Owocowe Pancakes z syropem klonowym i świeżą miętą

Pancakesy to amerykańskie naleśniki, można zrobić po prostu zwykłe naleśniki i przełożyć owocami. 

Składniki :

na ok 12 szt

2 szklanki mąki

1 jajko

1 szklanka mleka

1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

szczypta soli

1 łyżeczka oleju

owoce: (mogą być dowolne)

1 gruszka-obrana

1 pomarańcza-obrana

3 łyżeczki cukru trzcinowego (może być biały)

sok z 1/2 cytryny lub limonki

dodatkowo do wykończenia:

 dwie łyżki kwaśnej śmietany

syrop klonowy

parę listków świeżej mięty

cukier puder

Oto jak zrobić:

naleśniki

połącz wszystkie składniki w misce, dobrze wymieszaj, aż pozbędziesz się grudek z mąki, jeżeli ciasto jest za gęste-dolej mleka, jeśli za rzadkie -dosyp mąkę. Usmaż małe placuszki na patelni z odrobiną masła lub oleju

Wyłóż na papierowy ręcznik. Posyp cukrem pudrem (aby się rozpuścił pod wpływem ciepła).

owoce

pokrój gruszkę na płaskie kawałki, miąższ z pomarańczy podziel na cząstki, dodaj cukier, cytrynę,wymieszaj wszystko. Przełóż naleśniki owocami, kroplą śmietany, syropu klonowego i listkami mięty.

Smacznego!

Chcesz naleśnika ?

Naleśniki z serem i sosem pomarańczowym. 

Już kiedyś robiłam takie z Nutellą TUTAJ. Trochę są podobne do naleśników Suzette, tyle że moje są z serem, pomarańczową skórką i bez podpalania.

Na zdjęciu widzicie jeszcze wyciśnięty sok z pomarańczy i kawę.

Składniki:

4 usmażone naleśniki

nadzienie:

4 łyżki sera twarogowego

2-3 łyżki cukru

skórka otarta z jednej pomarańczy  (należy ją wcześniej sparzyć )

2-3 łyżki śmietany np: 12%

dodatkowo do smażenia:

1 łyżka cukru

1 łyżka masła

1/2 szklanki soku ze świeżo wyciśniętej pomarańczy

Wszystkie składniki na nadzienie wymieszaj i rozsmaruj na każdym naleśniku. Zawiń w trójkąt.

Na rozgrzaną patelnię wsyp łyżkę cukru i zaczekaj aż się rozpuści. Dodaj masło i wymieszaj. Ułóż naleśniki i podsmażaj chwilkę, potem przewróć na drugą stronę naleśniki i zalej sokiem z pomarańczy. Podsmażaj jeszcze dwie minuty.

Smacznego !

Śnił mi się dzisiaj A

Kilka lat temu na ulicy podszedł do mnie bezdomny człowiek. Normalna sprawa, zdarza się dość często.  Poprosił o kilka groszy na bułkę. Patrząc w pierwszej chwili na niego uznałam że to kolejny, biedny jakich wielu na ulicy. Jednak patrząc mu w oczy - były wielkie, brązowe i znajome. Doznałam szoku i olśnienia jednocześnie. To był mój kolega z liceum. On też mnie nie poznał w pierwszej chwili i zrobiło mu się chyba głupio.

Pochodził z bardzo dobrego domu, Jego Mama była wspaniałą kobietą. 

Chodziliśmy do jednej szkoły, był świetnym kumplem. Po liceum poszedł do szkoły artystycznej, rewelacyjnie tańczył. Miał duże poczucie humoru, które w nim uwielbiałam. Potem nasze drogi się rozeszły. Zupełnie nie wiem co się takiego wydarzyło że skończył na ulicy. Wiem, że o mały włos Go zabito. Teoretycznie rzecz ujmując powinno Go już nie być wśród żywych.

Teraz wiem, że wyszedł "na ludzi". Pozbierał się do kupy i ułożył sobie życie. Już nie mieszka na ulicy.

A dzisiaj mi się śnił. Zrobiłam mu śniadanie. Naleśniki z czekoladą i serkiem mascarpone.

Wszystkiego najlepszego A :)

Naleśniki z cytrynowym mascarpone i czekoladą

Składniki:
200 g mąki
1/2 łyżeczki soli
1 łyżeczka cukru pudru
1 jajko
200 ml mleka

Nadzienie:
250 ml serka mascarpone
otarta skórka z jednej cytryny
2 łyżki cukru

Dodatkowo:
kilka kostek czekolady startej na drobnej tarce

Sposób przygotowania:
Wszystkie składniki wymieszaj: mąka, sól, cukier, jajko, mleko. Ciasto musi być raczej rzadkie. Jeśli będzie zbyt gęste dolej odrobinę mleka. Usmaż naleśniki, staraj się aby były cieniutkie. 
Składniki na nadzienie zmieszaj i posmaruj nim naleśniki.  Zwiń w rulon i oprósz wiórkami czekolady.

Smacznego :)

A może by tak...

A może by tak złamać wszelkie konwenanse i spędzić sylwestrową noc z dobrym filmem, butelką wina i czymś na ząb. Dlaczego miałabym zostawiać dziecko u dziadków, które będzie się nudziło i będzie smutne. Dlaczego mam męczyć się na "balu" sylwestrowym, gdzieś gdzie tak naprawdę nie chcę być.
Mogłabym zacytować Kazika: " ...pot śmierdzi spod pach na sali syf aż strach, tak bawią się ludzie o złotych zębach...".
 Tak naprawdę najbardziej lubię spędzać sylwestra w domu. Czuję się wtedy wolna , nieskrępowana.  Nie muszę myśleć o tym jak by tu wrócić do domu. Nie muszę myśleć o tym jak by się tu wykręcić od jedzenia barszczyku z proszku i kupionych w biedronce pasztecików, albo ohydnym bigosie, który prawdopodobnie ma 150 lat i jest rozmrażany i zamrażany kilka razy z poprzednich imprez  "...bo przecież nic nie może się zmarnować..."  
A może by tak na przekór konwenansom zrobić z dzieckiem pizzę i sushi, nadmuchać furę balonów, rozsypać konfetti, założyć psu czapeczkę z gumką i wystroić się w suknię balową. Tańczyć boso na swoim ulubionym miękkim dywanie, przy ulubionej muzyce.
A na śniadanie noworoczne zrobić górę pysznych pomarańczowych naleśników z nutellą (bez bólu głowy)?

Naleśniki pomarańczowe z nutellą - moje ulubione
Składniki
250 g mąki
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki soli
1 łyżeczka cukru pudru
1 jajko
200 ml mleka
otarta skórka z jednej pomarańczy
sok z 1 pomarańczy
3 łyżki cukru
100 g dobrej jakości masła
odrobina nutelli (opcjonalnie)

Sposób przygotowania
Wszystkie składniki wymieszaj (mąka, proszek do pieczenia, sól, cukier, jajko, mleko, skórka z pomarańczy). Ciasto musi być raczej rzadkie. Jeśli będzie zbyt gęste dolej odrobinę mleka. Usmaż naleśniki, staraj się aby były cieniutkie. Po usmażeniu każdy naleśnik (jeśli chcesz) posmaruj nutellą i złóż na cztery. Następnie na patelni rozpuść masło i ułóż na nim złożone naleśniki. Zalej sokiem z pomarańczy i oprósz cukrem. Podsmażaj kilka chwil z jednej i drugiej strony.
Smacznego :)

Sobotnie śniadanie

Śnił mi się dzisiaj koszmar. Poszłam na targ kupić pigwę a tu zonk. Nie ma pigwy już się skończyła, po sezonie. Jak to ! nie możliwe, przecież jeszcze jest na wcześnie ! Jak mogłam przegapić pigwę ! Może się ktoś śmiać, ale to naprawdę dla mnie ważna sprawa i nie wyobrażam sobie jesieni bez pigwy no !  

Na szczęście to był tylko zły sen.

 Kiedy się obudziłam dokładnie wiedziałam co chcę na śniadanie. 

Naleśniki z serem, skórką z cytryny, ale takie podsmażane na maśle z cukrem pudrem.

Kilka usmażonych naleśników. W zależności jakie kto ma możliwości. Przepis tutaj

Nadzienie:

Ser twarogowy ok 200 g

2-3 łyżki cukru

skórka otarta z jednej cytryny

2 łyżki kwaśnej śmietany

Wszystkie składniki na nadzienie dokładnie wymieszaj i posmaruj nim każdy naleśnik.

Zawiń je tak jak lubisz, albo w klasyczną rolkę, albo kopertę czy trójkąt.

Na patelni rozgrzej masło i układaj zawinięte naleśniki jeden przy drugim. Podsmażaj chwilkę do złotego koloru z każdej strony. Następnie oprósz cukrem pudrem.

Smacznego !

Resztki bez reszty. Zupa i krokiety

Jest dobrodziejstwem kuchni polskiej. Jest wybawicielem wielu gospodyń.  Najlepszym lekarstwem na przeziębienia. Najlepszą bazą do zup i sosów. A to co ma w sobie, oprócz tego cudownego płynu jest jeszcze lepsze. Mięso i warzywa. Z tego pierwszego można zrobić krokiety, nie koniecznie w panierce lecz w orzechach. Nie trzeba ich też smażyć. Można je upiec w piekarniku. Z mięsa, można zrobić pierogi, pasztet, galaretkę i roladę i wiele innych wspaniałych potraw. Ja jednak gotowane mięso rosołowe najbardziej lubię jeść z musztardą :) Każdy ma swoje smaki.   

Z warzyw uzyskamy aksamitne kremy, pyszne retro sałatki  i smarowidła do chleba.
 Jednym słowem gotujcie rosół ! Przepis tutaj

Zupa grzybowa

6,7 suszonych borowików lub innych grzybów

1 litr wody

2 litry rosołu

1 łyżka masła

3 łyżki śmietany 18 % (opcjonalnie)

Godzinę lub dwie przed ugotowaniem zupy, zalej opłukane grzyby wodą. W tej samej, lekko posolonej wodzie ugotuj grzyby a następnie przełóż je wraz wywarem do gorącego rosołu. Gotuj kilka minut. Na koniec dodaj masło i dopraw do smaku. Podawaj z ulubionymi kluseczkami,  śmietaną i zieloną pietruszką.

Krokiety w orzechowej panierce

Farsz do krokietów

500 g ugotowanego mięsa rosołowego( kaczka, indyk, wołowina, kurczak )

1 cebula pokrojona w kostkę

kilka ugotowanych grzybków

1 jajko

sól, pieprz

ser mozzarella w plasterkach (lub inny np Cheddar) 

łyżka masła

Mięso i grzyby zmiel przez maszynkę (jeśli nie masz maszynki do mielenia mięsa możesz bardzo drobno posiekać). Cebulę podsmaż na maśle na złoty kolor. Połącz wszystko z jajkiem i podsmażoną cebulką. Dopraw solą i pieprzem.

Naleśniki

500 ml mleka

1 jajko

400 g mąki

1 łyżeczka proszku do pieczenia szczypta soli

Wszystkie składniki wymieszaj tak aby nie było grudek mąki. Ciasto nie może być za gęste, ale też nie za rzadkie. Smaż na rozgrzanej patelni cienkie naleśniki.

Panierka

2,3 jajka

1 szklanka zmielonych orzechów włoskich (można je wcześniej uprażyć)

Przygotowanie krokietów

Na każdy naleśnik układaj po dwa plasterki sera i porcję farszu. Załóż do środka dwa boki naleśnika i zwiń go w rulon. Zanurz w rozbełtanym jajku i obtocz w orzechach. Tak złożone krokiety wstaw do piekarnika nagrzanego do 180 stopni Celsjusza na ok 20-30 minut.

Smacznego !

Rolada szpinakowa

Rolada szpinakowa jest wspaniałą przekąską, która jest bardzo lekka i pyszna. Wbrew pozorom jest łatwa do przygotowania i nie taka pracochłonna. Można spotkać różne jej wersje w internecie. Ja swoją zmodyfikowałam na własne potrzeby smakowe. Można dodać do niej ugotowaną marchewkę, która wygląda jak wędzony łosoś. Jeśli ktoś nie lubi ryb to w ogóle można zrezygnować z łososia i dodać samą marchewkę.

Rolada szpinakowa

Składniki na ciasto
300 g szpinaku mrożonego lub 150 g świeżego
jajka 3 szt
sól, pieprz
czosnek 2-3 ząbki
łyżka masła

Nadzienie:
1 opakowanie dobrego sera Feta tj ok 150 g
ser twarożkowy wiejski z Wielunia (może być inny) 250 g
2 ząbki czosnku
łosoś wędzony kilka plastrów ok 150 g
1 łyżka zielonego koperku
otarta skórka z 1 cytryny
dwie duże łyżki oliwy
1 łyżka chrzanu
pieprz i odrobina soli ale nie za dużo bo feta i łosoś są słone

Sposób przygotowania
Na patelni rozpuścić masło. Wrzucić zamrożony jeszcze szpinak i smażysz do momentu aż się rozmrozi. Dodać rozgnieciony czosnek, sól i pieprz. Smażyć, mieszając co jakiś czas aż odparuje woda.
Po usmażeniu szpinaku odstawić do wystygnięcia.

Włączyć piekarnik, opcja góra dół na 180 stopni Celsjusza (bez termoobiegu)
Jak już wystygnie szpinak dodać 3 żółtka-wymieszać. Całość dokładnie zblendować aż powstanie gładka masa.

Białka ze szczyptą soli ubić na sztywno i wymieszać z zieloną masą szpinakową.
W tym czasie piekarnik już się rozgrzał, blachę wyłożyć papierem do pieczenia. Na papierze rozlać zielone ciasto i uformować w prostokąt o wymiarach 40x30 cm (około) Wstawić do piekarnika i piec ok 15 minut  do "suchego patyczka"

Gdy ciasto będzie się piekło zrobisz nadzienie. Wymieszać sery z rozgniecionym czosnkiem, pokrojonym koperkiem, skórką z cytryny, oliwą, chrzanem, pieprzem i solą (opcjonalnie).
Upieczone ciasto wyciągnąć z piekarnika.

Na blacie rozwinąć folię aluminiową duży kawałek. Na niej rozwinąć taki sam duży kawałek folii spożywczej. Na te folie przełożyć upieczone ciasto papierem do góry.
Papier delikatnie odkleić.
Ciasto wysmarować nadzieniem jak naleśniki. Ułożyć kawałki wędzonego łososia.
Zwinąć całość w roladę (tak jak sushi) a następnie dość ściśle w folię. Odstawiasz do lodówki na ok 2 godziny żeby dobrze zastygła.
Potem odwinąć i pokroić w grube plastry. Ułożyć na ładnym półmisku.

Smacznego :-)

Dzień dobry !

Dzień dobry !

Naleśniki, twarożek, truskawki, miód z orzeszkami i kawa z mlekiem :)

Udanej środy :)

Bakłażan w pomidorach

Uważam że kuchnia Polska i Włoska jest najlepsza na świecie. Polską kocham za pierogi, naleśniki, za ziemniaki, rosół z domowym makaronem, kaczkę z jabłkami, prawdziwe wędliny i chleb. Włoską- za pomidory, czosnek, oliwę, spaghetti, pizzę, kawę i za lody.
Przystawka, którą chcę Wam pokazać jest przepyszna. Bakłażan jest bardzo delikatnym warzywem, a w połączeniu z pomidorami i serem tworzy niezwykle aromatyczne danie.
Przepis na bakłażana w pomidorach pochodzi z książki " Sekrety Domowej Kuchni Włochów" Zuzanne Carreiro. Do samej książki jeszcze wrócę, a kilka przepisów z niej zaznaczyłam jako "test obowiązkowy".

1 bakłażan
2 jajka
odrobina mąki
1 puszka pomidorów
2 ząbki czosnku
oliwa
bazylia
sól
pieprz
ser mozzarella ok 250 g - pokrojony na plasterki lub starty na tarce.

Pokrój bakłażana w plastry o szerokości nie więcej niż 1 cm.
Posól i odstaw na ok 40 minut aż puszczą sok.
Każdy plasterek obtocz w jajku i mące. Smaż z jednej i drugiej strony na rozgrzanym tłuszczu. Odkładaj na ręcznik papierowy aby pozbyć się nadmiaru tłuszczu.
Przygotuj sos. W rondelku  rozgrzej oliwę, wlej pomidory i podgrzewaj. Dodaj rozgnieciony czosnek, dopraw solą, pieprzem i bazylią. Gotuj sos pod przykryciem na bardzo małym ogniu ok 10-15 minut.
Przygotuj naczynie żaroodporne, w którym będziesz piec bakłażany.
Rozgrzej piekarnik do 180 stopni Celsjusza. Układaj bakłażany po plasterku, następnie odrobina sosu i plasterek sera. Znowu plasterek bakłażana, sos i ser. Na koniec połóż po plasterku sera zalej resztą sosu i skrop całość oliwą. Wstaw do piekarnika i piecz ok 20-30 minut aż ser będzie zrumieniony. Po wyjęciu z piekarnika odczekaj kilka minut aby smaki się połączyły.
Smacznego !

Połączenia idealne

 Czy istnieją połączenia idealne? Oczywiście że nie, bo ile ludzi na świecie, tyle różnych połączeń. W naszych głowach, na naszych językach. Smaki, obrazy, przedmioty, ludzie, rośliny, kolory...
Dla mnie takim połączeniem idealnym jest kawa z mlekiem. Herbata z cytryną. Chleb z masłem. Naleśniki z cukrem. Pomidory ze śmietaną. Gruszka i ser pleśniowy. Grzyby i Boże Narodzenie. Zapach pomarańczy i zapach pierników. Zapach teatru i półmrok. Muzyka i jazda samochodem. Muzyka francuska i Edith Piaf. Wieczór i książka. Kuchnia i stół. Ona i On. Mój Mąż i wędka. Moi Rodzice. Pomarańcze i czekolada. Mogłabym tak wymieniać bez końca :)
Co do pomarańczy i czekolady, uważam że jest to jedno z doskonalszych połączeń smakowych, dlatego wymyśliłam sobie ciasto pomarańczowo czekoladowe-bardzo proste w przygotowaniu. Podobne piekłam z bananami tu . Robi się je dosłownie chwilkę.  Upiekłam je dziś rano, przed śniadaniem. A teraz mam całą niedzielę dla siebie. Mogę czytać, czytać. Dziś odpoczywam od kuchni. Dziś połączeniem idealnym będzie moja kanapa i książka:)

Szczegółowy opis krok po kroku znajdziecie tutaj

 Ciasto pomarańczowo czekoladowe

175 g masła

175 g cukru trzcinowego (lub białego)

2 jajka

175 g mąki

1 łyżeczka proszku do pieczenia

otarta skórka z 1 pomarańczy

miąższ z 1 pomarańczy

3 łyżeczki cukru waniliowego domowego  tutaj przepis (1 paczuszka zwykłego sklepowego)

100 g czekolady mlecznej (połamana na pojedyncze kosteczki)

szczypta cukru do posypania