Za oknem mglista aura próbuje przeniknąć do ciepłego domu. Kot wygrzewa swoje stare kości na kaloryferze. Na ogródkach działkowych zamiast zielonego, króluje brązowo- miedziany kolor. Na częstochowskiej "Promenadzie" zaczyna się czas szatkowania kapusty na ciężarówkach i kontraktowania ziemniaków ile metrów? Przyznam że nie kupuję ziemniaków na metry. Aż tyle nie potrzebuję :)
Półki w szafie z lekkimi bluzkami zamieniłam na ciepłe swetry i koszule. Przeprosiłam się z płaszczem i ciepłymi butami. Teraz...byle do świąt, a potem...byle do wiosny.
A tym czasem próbuję się ratować czekoladą w różnych postaciach. Upiekłam to wspaniałe ciasto, które jest bardzo intensywne, mocno czekoladowe. Ser i maliny sprawiają że ciasto nie jest suche. Smak tymianku bardzo subtelnie wyczuwalny. Można je jeść...i jeść...i jeść popijając gorącym espresso.
Źródło przepisu tutaj zmodyfikowane
Składniki:
120g mąki pszennej
150g trzcinowego cukru
3 jajka
50g czekolady gorzkiej 70%
50 g czekolady mlecznej
100g masła
50g mleka
80g kakao
1 łyżeczka cynamonu
1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej
szczypta kardamonu
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki tymianku
Dodatki:
220g sera mascarpone
sok z połowy cytryny
2 łyżki cukru pudru
maliny
odrobina tymianku
Sposób przygotowania:
Czekoladę z masłem rozpuścić w kąpieli wodnej (najlepiej metalową miskę postawić na mniejszym rondelku z gorącą wodą. Miska nie może dotykać dnem wody Gotować na małym ogniu) od czasu do czasu mieszając aż czekolada całkiem się rozpuści.
Mikserem ubić jajka z cukrem na puszystą masę.
W osobnej misce wymieszać składniki suche: czyli mąkę, proszek do pieczenia, kakao, cynamon, gałkę muszkatołową, kardamon i tymianek.
Do ubitych jaj dodać lekko przestudzoną czekoladę, mleko i wymieszać. Połączyć składniki suche z mokrymi. Wymieszać łyżką. Nie za długo, tylko do połączenia składników.
Przelać do foremki wysmarowanej masłem i wyłożonej papierem do wypieków (u mnie tortownica o średnicy 20 cm). Rozgrzać piekarnik do 180 stopni Celsjusza bez termoobiegu.
Przygotować dodatki. Ser mascarpone wymieszać z cukrem i sokiem z cytryny. Małą łyżeczką układać kleksy sera na cieście. Ułożyć maliny i posypać tymiankiem. Wstawić do pieca i piec ok 40 minut (do suchego patyczka).
Wystudzone ciasto przechowywać zawinięte w papier do pieczenia lub w lnianą albo bawełnianą ściereczkę.
5 komentarzy:
Ciasto wygląda fantastycznie! Przepiękna kolorystyka na zdjęciach :)
Te zdjęcia to istne dzieła sztuki. Rustykalizm w najpiękniejszej postaci.
Nawet go nie próbując można wyobrazic sobie cudowny smak...Wygląda niesamowicie.
Czy to ciasto ma tendencje do opadania ? I jeszcze jedno - czy mogę pominąć kardamon i tymianek ? nie straci za bardzo na walorach smakowych ? nie trawie tych dwóch składników ale uwielbiam maliny z czekoladą !
Ilona G. Piekłam to ciasto wiele razy i nigdy mi nie opadło. Jeśli chodzi o kardamon czy tymianek można spokojnie ominąć. Pozdrawiam.
Prześlij komentarz