Jest 00.23 a ja nie mogę zasnąć. Nie chcę włączać lampki żeby Cię nie zbudzić. Ułożę sobie to wszystko w głowie a potem napiszę. Jest 00.25 a ja nie mogę zasnąć...ten cholerny ból w plecach wlazł kilka dni temu, kolejna cudowna, czerwona tabletka czyni cuda. Może dzisiaj nie zasnę bo wracają ciągle wspomnienia z dzieciństwa, takie słoneczne i kolorowe. Być może blog kulinarny to nie miejsce na takie wpisy, ale muszę gdzieś to napisać. Widzę starszą Panią w okularach, drobną robiącą na szydełku czapeczki i inne cudeńka. Siadałyśmy często pod starą, dziką różą a Ona dziergała te swoje dzieła sztuki. Dopijam herbatę z cytryną ale ani mi się śni wychodzić spod kołdry po drugą. Jest 00.38 a ja dalej nie śpię. Nie fajna sytuacja rano muszę wstać a sen nie przychodzi.
Starsza Pani kołacze mi po głowie i widzę jak się uśmiecha. Jest 01.00. Czy ktoś zna lekarstwo na brak snu? Myśle ze mój kot ma ten sam problem ale nie musi rano wstawać.
Jest 01.30, może jak coś przeczytam to oko mi się zaklei, plecy lekko odpuszczają a starsza Pani nie daje o sobie zapomnieć. Ale to dobrze bo będę za nią bardzo tęsknić i chce Ją pamietać jak najdłużej.
To moja Babcia. Dzisiaj ją pożegnaliśmy.
3 komentarze:
Trzymaj się Asiu. Obraz babci pod powiekami nie zniknie, nie odejdzie w zapomnienie, w sen...zostanie w sercu.
Przyjmij od nas wyrazy współczucia,coś się kończy,a zarazem coś się zaczyna...Na pewno Babci jest już lżej i nie powinniśmy rozpaczać ale na pewno pamiętać-)Ja o swoich Babciach bardzo często rozmyślam ,jedną z nich znałaś...Trzymaj się
wiem... moja odeszła 3 lata temu - ale nie raz wraz z tęsknotą i łezką w oku wracam do niej w myślach ...okropnie mi jej brakuje - babcie to skarb na całe nasze życie !
Prześlij komentarz