Wiadomo że oponki są retro a ja kocham wszystko co jest retro. Muzykę, czarno białe filmy, przedwojenną modę, kobiety w perłach i fryzurach na Polę Negri z długimi szklanymi fajkami. Mężczyzn retro też lubię, bo dziś prawie takich nie ma.
Te wszystkie rzeczy zanikają i dlatego trzeba podtrzymywać takie tradycje jak choćby karnawałowe retro oponki :) Wiem że są bardzo kaloryczne i glutenowe, a dziś (mam wrażenie) wszystko musi być bezglutenowe i light. Na litość... nie dajmy się zwariować. Retro jedzenie też jest potrzebne jak mądrości Babci czy stare książki kucharskie.
Oponki
Składniki na ciasto:
150 g masła
100 g cukru
4 jajka
ok 500 g mąki pszennej
200 g białego sera twarogowego zmielonego
100 ml maślanki lub jogurtu naturalnego
1 łyżka esencji waniliowej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
Dodatkowo:
1 litr oleju
cukier puder
1 łyżeczka cynamonu
odrobina gorącej wody
Sposób przygotowania:
Wszystkie składniki na ciasto należy połączyć, można mikserem. Powstanie ciasto o konsystencji miękkiej plasteliny.
Podziel je na trzy równe kawałki. Rozwałkuj na dość gruby placek i wycinaj kółka a w nich mniejsze.
W garnku rozgrzej olej na małym ogniu. Będzie się rozgrzewał ok. 15 minut. Na gorący tłuszcz wrzucaj oponki i smaż ok 25 sekund z każdej strony. Przekładaj na papierowy ręcznik aby odsączyć nadmiar tłuszczu.
Lukier:
Cukier puder wymieszać z cynamonem i odrobinką gorącej wody. Musi być jej tyle żeby lukier miał konsystencję bardzo gęstej śmietany. Nie może być za rzadki ponieważ wsiąknie w ciasto. Ciepłe oponki zanurzaj do połowy w lukrze.
Smacznego!
1 komentarz:
Pewnie, że nie damy się zwariować. Piękne te Twoje oponki. Babcia moja jeszcze niedawno smażyła z okazji swojego święta. Przyznać muszę, że nie przepadam, za pączkami też, ale faworki ! Owszem. Jak najbardziej ! i nie smażę jak Ty na oleju, ale na prawdziwym smalcu:-)
Prześlij komentarz