Zmienia się krajobraz za oknem, więcej żółtego koloru powoli przebija się przez zielony. W domu na kanapach i fotelach rozłożyłam koce. Robię ketchup z najlepszych pomidorów od Pana Nowaka i śliwki w occie z węgierek, które posadziła jeszcze moja Babcia. Piekę ciasta drożdżowe. Wymyślam kanapki do szkoły i śniadania na zimne dni. Ból gardła nie odpuszcza, trzyma się bardzo dzielnie. Wyjątkowo paskudny wirus. Chyba ta jesienna perspektywa tak mnie nastraja dziwnie. Nie mam już tej letniej werwy i ochoty do wszystkiego. Wolniej myślę i wolniej pracuje. Chyba za dużo myślę ...no taka sytuacja.
Na tak dziwny i nieokreślony właściwie nastrój, polecam Państwu brioszki z karmelem i gruszką. Pyszne na sniadanie.
Robiłam je z przepisu Rachel Khoo TUTAJ. Tym razem zamieniłam jabłka na gruszki, dodałam rodzynki i wodę różaną, zamiast pomarańczowej.
Składniki:
80 g masła
50 ml mleka
5 g suchych drożdży
250 g mąki
50 g cukru
szczypta soli
2 łyżki rodzynek
1 jajko roztrzepane + 1 dodatkowe jajko do posmarowania bułeczek
1 łyżka czubata śmietany (u mnie 18%)
1 łyżeczka aromatu waniliowego lub jeden cukier z prawdziwą wanilią
1 łyżka wody różanej
Nadzienie
150 g dulce de leche (można zastąpić masą kajmakową)
1 duża gruszka pokrojona na kawałeczki (opcjonalnie)
dodatkowo do posypania garść płatków migdałowych lub orzechów włoskich
Masło rozpuść i wymieszaj z mlekiem. Połącz z drożdżami i wymieszaj aż się rozpuszczą. W misce połącz przesianą mąkę, sól, cukier i rodzynki. Wlej mieszankę mleka, masła i drożdży. Dodaj pozostałe składniki: śmietanę, aromat waniliowy lub cukier waniliowy, wodę różaną i zagnieć, aż powstanie gładkie ciasto. Miskę owiń szczelnie folią i schowaj do lodówki na całą noc.
Na drugi dzień wyciągnij ciasto z lodówki i odczekaj aż nabierze temperatury pokojowej.
Przygotuj tortownicę - posmaruj ją masłem i wyłóż papierem do wypieków.
Ciasto rozwałkuj na prostokąt o wymiarach ok. 40cm x 30 cm. Rozsmaruj na cieście masę kajmakową ( można ją wcześniej podgrzać w małym garnuszku z odrobiną mleka, aby lepiej się rozsmarowało ), pozostawiając na brzegach dwucentymetrowe wolne pasy. Rozłóż równomiernie kawałki gruszki (jeśli ich używasz). Zroluj ciasto w długi wałek i pokrój na 6 równych części. Włóż do tortownicy, jedną obok drugiej, tak by było widać przekrój. Przykryj i odstaw do wyrośnięcia na mniej więcej dwie godziny (ciasto musi dwukrotnie zwiększyć swoją objętość)
Rozgrzej piekarnik do 160 stopni Celsjusza. Posmaruj bułeczki jajkiem, posyp wierzch migdałami lub orzechami. Piecz 30-60 minut. Powinny być złocisto brązowe. W moim piekarniku zajęło mi to godzinę. Gdy za bardzo się przyrumienią przykryj je folią aluminiową. Wyjmij z piekarnika i przełóż na metalową kratkę. Najlepiej smakują jeszcze ciepłe, ale nie gorące
Smacznego !
8 komentarzy:
Wyglądają bardzo apetycznie.:)
Cudowne śniadanie! Przepyszne połączenie smaków! Gruszek w tym roku jeszcze nie jadłam i właśnie teraz zatęskniłam za nimi :)
ależ bym wsunęła na śniadanko:)
Pysznie wygląda! Super nadzienie :>
te brioszki są cudowne :) przy ich pieczeniu wykorzystam Twój pomysł z dodaniem do nich wody różanej :)
Uwielbiam Rachel :)
a Twoje brioszki wyglądają nawet smaczniej :D
pozdrawiam...
Ojej bardzo dziękuje :)
Ja po prostu nie miałam pomarańczowej i okazało się że ta różana świetnie do nich pasuje. Pozdrawiam :)
Prześlij komentarz