Chaos w mojej głowie i nocne pieczenie ma czasem swoje dobre strony... może od początku.
Miał być mazurek morelowo migdałowy Bayaderki ale mi nie wyszedł.
Zrobiłam ciasto na spód i już rozpuściłam czekoladę, która w pewnym momencie się zbuntowała i nie nadawała się już do niczego tylko do kosza.
Cóż tak się czasem dzieje. Na spacer do sklepu jest już za późno, zresztą za zimno i za mokro. Prawie już się poddałam...mam przecież jabłka i konfiturę z pigwy. Orzechy też będą mile widziane.
Muszę nieskromnie przyznać że to jedno z lepszych ciast jakie udało mi się zrobić.
Zapraszam Was na szarlotkę z pigwą i orzechową kruszonką.
Przepis na Słodkich Cudach tutaj :-)
***
A z czasem na blogu będą pojawiać się przepisy świąteczne, mam bardzo dużo pomysłów, będzie smacznie. Może macie jakieś specjalne życzenia ? :)
2 komentarze:
Pyszności :)
Dzięki :) Zapraszam na słodkie cuda po przepis :)
Prześlij komentarz