Wyjątkowa ta jesień. Nie wiem jak u Was, ale u mnie nie ma wiatru, ani deszczu. Zupełnie przyjemna ta jesień. No może troszkę mało słońca. Listopad kojarzy mi się z deszczem, wiatrem, wilgocią i nieprzyjemną aurą... może tego wątku nie będę kontynuować, aby nie wywoływać wilka z lasu :-)
W ogrodach wszystko już pozbierane, ostatnie jabłka z drzew opadły i powędrowały do naszych spiżarni.
Wszystkie liście w jakiś niewytłumaczalny sposób zniknęły z mojego podwórka. Pustka. Nie ubrane gałęzie drzew czekają na pierwszy śnieg, który otuli je swym białym puchowym kożuszkiem.
Czekając na zimę w codziennej szarości szukam instynktownie kolorów.
Tarta Apple Galette - jabłko, granat, miód, ser, migdały i ciasto francuskie. Niezwykle łatwe w przygotowaniu ciasto albo deser. Źródło przepisu pochodzi z mojego ulubionego bloga kulinarnego tutaj.
Składniki:
1 opakowanie ciasta francuskiego
1 opakowanie serka almette (może być inny biały twarożek o neutralnym smaku)
garść płatków migdałowych
szczypta brązowego cukru
szczypta cynamonu
2 jabłka - najlepiej szara reneta lub kosztela
2 łyżki płynnego miodu
1/2 granatu
Ciasto ułóż w formie na tartę (wysmarowanej masłem), w taki sposób aby jego brzegi w końcowej fazie zawinąć na ciasto. Posmaruj serkiem, oprósz cukrem, płatkami migdałów i cynamonem. Ułóż obrane i pokrojone w cienkie plasterki jabłka. Skrop miodem. Zawiń brzegi ciasta do środka. Posmaruj brzeg ciasta i jabłka rozmąconym jajkiem z mlekiem. Piecz ok 50 minut w temperaturze 180 stopni Celsjusza. Na koniec posyp kulkami granatu.Tarta Apple Galette - jabłko, granat, miód, ser, migdały i ciasto francuskie. Niezwykle łatwe w przygotowaniu ciasto albo deser. Źródło przepisu pochodzi z mojego ulubionego bloga kulinarnego tutaj.
Składniki:
1 opakowanie ciasta francuskiego
1 opakowanie serka almette (może być inny biały twarożek o neutralnym smaku)
garść płatków migdałowych
szczypta brązowego cukru
szczypta cynamonu
2 jabłka - najlepiej szara reneta lub kosztela
2 łyżki płynnego miodu
1/2 granatu
Smacznego !
***
http://italiawgebie.blogspot.com/
http://menudnia.blogspot.com/
http://blogowakuchnia.pl/
http://thepotishot.blogspot.com/
http://nothingbutahousewife.blogspot.com/
http://edytkagotuje.blogspot.com/
Bardzo dziękuję wszystkim powyżej za nominację Białej Kuchni do Liebster Blog.
Już jakiś czas temu pisałam o tym i w odpowiedzi odsyłam Was tutaj
Już jakiś czas temu pisałam o tym i w odpowiedzi odsyłam Was tutaj
11 komentarzy:
cudowne zdjęcia!
Dziękuję Veggie :)
U mnie wiatru (huraganowego) i deszczu (ulewnego) nie brakuje. Dzis jest pierwszy od dluzszego czasu suchy dzien - nawet nie wiesz, jak to cieszy :)
A tarta wyglada znakomicie!
Maggie, wszystko na dłuższą metę może się znudzić-nawet taka aura. Cały czas jestem w jakimś śnie. Nic się nie dzieje. Przeszła by jakaś ulewa, coś by się działo, a tu nic cisza:) Serdecznie pozdrawiam :)
Mniam , apetyczne! na pewno zrobię. U mnie dziś mgłą zastnuty i deszczem dzień, jak z angielskiego horroru. Nie wiem jak moje margaretki dają radę za oknem-jeszcze ciągle kwitną :) Pozdrawiam!
Taka aura kojarzy mi się z filmem Sanatorium Pod Klepsydrą. Brr...
Pysznie wygląda! :-)
Pysznie wygląda! :-)
U mnie dzisiaj zwykła szarlotka :) Ta Twoja prezentuje się pysznie :)
Dobrą szarlotką też bym nie pogardziła. Serdecznie pozdrawiam:)
O dziwo nawet tutaj jesień była całkiem przyjemna - bardzo zmokłam tylko raz, a i nie marzłam jakoś szczególnie...
A ciacho bardzo apetyczne :)
Prześlij komentarz