28 listopada 2012

Czekając na zimę


Wyjątkowa ta jesień. Nie wiem jak u Was, ale u mnie nie ma wiatru, ani deszczu. Zupełnie przyjemna ta jesień. No może troszkę mało słońca. Listopad kojarzy mi się z deszczem, wiatrem, wilgocią i nieprzyjemną aurą... może tego wątku nie będę kontynuować, aby nie wywoływać wilka z lasu :-)


   W ogrodach wszystko już pozbierane, ostatnie jabłka z drzew opadły i powędrowały do naszych spiżarni.
Wszystkie liście w jakiś niewytłumaczalny sposób zniknęły z mojego podwórka. Pustka. Nie ubrane gałęzie drzew czekają na pierwszy śnieg, który otuli je swym białym puchowym kożuszkiem.
 Czekając na zimę w codziennej szarości szukam instynktownie kolorów.

Tarta Apple Galette - jabłko, granat, miód, ser, migdały i ciasto francuskie. Niezwykle łatwe w przygotowaniu ciasto albo deser.  Źródło przepisu pochodzi z mojego ulubionego bloga kulinarnego tutaj.

Składniki:
1 opakowanie ciasta francuskiego
1 opakowanie serka almette (może być inny biały twarożek o neutralnym smaku)
garść płatków migdałowych
szczypta brązowego cukru
szczypta cynamonu
2 jabłka - najlepiej szara reneta lub kosztela
2 łyżki płynnego miodu
1/2 granatu

Ciasto ułóż w formie na tartę (wysmarowanej masłem), w taki sposób aby jego brzegi w końcowej fazie zawinąć na ciasto. Posmaruj serkiem, oprósz cukrem, płatkami migdałów i cynamonem. Ułóż obrane i pokrojone w cienkie plasterki jabłka. Skrop miodem. Zawiń brzegi ciasta do środka. Posmaruj brzeg ciasta i jabłka rozmąconym jajkiem z mlekiem. Piecz ok 50 minut w temperaturze 180 stopni Celsjusza. Na koniec posyp kulkami granatu.

Smacznego !

***

http://italiawgebie.blogspot.com/
http://menudnia.blogspot.com/
http://blogowakuchnia.pl/
http://thepotishot.blogspot.com/
http://nothingbutahousewife.blogspot.com/
http://edytkagotuje.blogspot.com/

Bardzo dziękuję wszystkim powyżej za nominację Białej Kuchni do Liebster Blog.
Już jakiś czas temu pisałam o tym i w odpowiedzi odsyłam Was tutaj

11 komentarzy:

Veggie pisze...

cudowne zdjęcia!

asia white kitchen pisze...

Dziękuję Veggie :)

Maggie pisze...

U mnie wiatru (huraganowego) i deszczu (ulewnego) nie brakuje. Dzis jest pierwszy od dluzszego czasu suchy dzien - nawet nie wiesz, jak to cieszy :)
A tarta wyglada znakomicie!

asia white kitchen pisze...

Maggie, wszystko na dłuższą metę może się znudzić-nawet taka aura. Cały czas jestem w jakimś śnie. Nic się nie dzieje. Przeszła by jakaś ulewa, coś by się działo, a tu nic cisza:) Serdecznie pozdrawiam :)

Marianna Jagoda pisze...

Mniam , apetyczne! na pewno zrobię. U mnie dziś mgłą zastnuty i deszczem dzień, jak z angielskiego horroru. Nie wiem jak moje margaretki dają radę za oknem-jeszcze ciągle kwitną :) Pozdrawiam!

asia white kitchen pisze...

Taka aura kojarzy mi się z filmem Sanatorium Pod Klepsydrą. Brr...

Anonimowy pisze...

Pysznie wygląda! :-)

Anonimowy pisze...

Pysznie wygląda! :-)

Kamciss pisze...

U mnie dzisiaj zwykła szarlotka :) Ta Twoja prezentuje się pysznie :)

asia white kitchen pisze...

Dobrą szarlotką też bym nie pogardziła. Serdecznie pozdrawiam:)

gin pisze...

O dziwo nawet tutaj jesień była całkiem przyjemna - bardzo zmokłam tylko raz, a i nie marzłam jakoś szczególnie...
A ciacho bardzo apetyczne :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...