Przepis pochodzi z bloga http://table-table.blogspot.com/
700 g śliwek (najlepiej węgierek)
300 g czerwonych winogron bez pestek
8 świeżych fig
100 g cukru waniliowego domowego ( przepis tutaj) lub zwykłego waniliowego cukru ze sklepu
100 g cukru ciemnego Melasa
1 pełna łyżka przyprawy korzennej, lub wymieszaj w równych proporcjach cynamon, czarny pieprz, kardamon, goździki, imbir i gałka muszkatołowa
ok 2,3 cm kawałka świeżego imbiru (obrany i starty na tarce)
sok z jednej cytryny
skórka otarta z jednej cytryny
150 ml Porto
2 łyżki octu Balsamico figowego
Na drugi dzień połącz owoce z melasą, imbirem i wszystkimi przyprawami. Wlej sok z cytryny i wrzuć skórkę cytrynową. Smaż wszystko na minimalnym ogniu od czasu do czasu mieszając. Dżem musi się smażyć tak długo aż nabierze odpowiedniej konsystencji. Gdy dżem zgęstnieje dodaj ocet Balsamico i Porto. Gotuj jeszcze chwilę aby alkohol odparował.
Przełóż gorący dżem do czystych słoiczków i zakręć. Odwróć do góry dnem.
Smacznego!
8 komentarzy:
doskonały dobór składników
Dzięki Dusiu :)
idealne połączenie :)
ukochane figi! u mnie nigdy nie trafiłyby do słoika z bardzo prostego powodu - nie zdążyłyby. zawsze zjadam je na surowo, najlepiej kilka na raz :-)))
Cudowne połączenie :)
Bardzo lubię takie korzenne smaki, zwłaszcza o tej porze roku :)
Połaczenie genialne! gdy tylko dostanę większą ilość fig też zrobię :)
Bardzo wyrafinowane smaki : )
Prześlij komentarz