30 czerwca 2016

Suszone pomidory w oliwie




Od czasu kiedy mam "wolne soboty" wariuje ze szczęścia. Serio. Czuję że żyję. Mam niewiarygodnie rozbudowane plany. Oczywiście nie wszystko udaje mi się zrealizować, ale nawet część wykonanego planu daje mi satysfakcję :) Najbardziej cieszę się, że jest lato. Cieszę się że gdy On wraca z pracy mogę wreszcie podać Mu normalny obiad  o ludzkiej porze, a nie o 19.00 jak to w tygodniu u nas w zwyczaju bywa. Mogę jechać z Córką na zakupy i na kawę. Mogę wreszcie tak po prostu  posprzątać dom, umyć samochód wyczesać psa i wypastować podłogi. I wreszcie gotować, gotować i piec ciasta :)Może to zabrzmi dziwnie, ale ja naprawdę lubię wykonywać te czynności. Mam też mini ogródek w drewnianych skrzynkach z demobilu. Posadziłam w tym roku głównie kwiaty i pomidory. 

Jeśli mamy dobre pomidory to jest sukces, jeśli mamy dobre, swoje pomidory to już jest duży sukces, a jeśli mamy do tego super oliwę to już są wtedy "delikatesy".
Ja miałam swoje pomidorki koktajlowe i włoską oliwę z rozmarynem.
Przepis znajdziecie tutaj
Smacznego :-)




2 komentarze:

Beata, Magazyn Kuchenny pisze...

Ależ masz cudowne skrzynie z zawarością! Prawdziwe skarby :-) Pomidory też chyba sobie sama ususzę i zaleję oliwą, bo te kupne zwykle mają oliwę dość słabej jakości, niestety.

Amatorka domowej kuchni pisze...

Suszone pomidory to genialna sprawa, są idealne do spaghetti czy sałatek, ale najlepiej smakują prosto ze słoika : ) Sklepowe są drogie i niekoniecznie dobrej jakości, więc warto przygotować je w domu. Kwestią sporną jest czas suszenia, bo niektórzy podają 2 godziny inni 6-8, ale to zależy od rodzaju pomidorów i samego piekarnika. PS: Gratuluję dorodnych pomidorków!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...