W ciągu ostatnich upalnych dni nie mam apetytu na mięso ani żadne wyszukane potrawy. Jemy dużo chłodników, makaron z sosem pomidorowym, gotowany kalafior i fasolkę szparagową. Robimy owocowe koktajle i nie jemy ciast. Ale ostatnio naszła mnie ochota na sernik na zimno. Taki z galaretką, dużą ilością owoców i lekką masą serową.
Sernik na zimno II
Składnik:
Spód
ok 150 g ciasteczek owsianych lub innych np herbatników
łyżka masła
Masa serowa
2 serki naturalne typu "Bieluch" po 150 g
2 serki waniliowe typu "Bieluch" po 150 g
1 serek "Mój Ulubiony 200 g
2 łyżki ekstraktu waniliowego lub cukru waniliowego
skórka z 1/2 cytryny
3/4 szklanki cukru (można zmniejszyć)
1 łyżka żelatyny
Galaretka
1 galaretka wiśniowa lub truskawkowa
100 g borówki amerykańskiej
50 g malin
50 g truskawek
Sposób przygotowania
Galaretkę rozpuścić w gorącej wodzie (wg instrukcji na opakowaniu). Odstawić do przestygnięcia.
Żelatynę rozpuścić w 3/4 szklanki gorącej wody.
Ciasteczka zmielić na piasek. Masło rozpuścić w rondelku i zmieszać z ciastkami.
Tortownicę z odpinanym kołnierzem o średnicy 20 lub 23 cm wysmarować masłem. Na spodzie tortownicy dokładnie ugnieść masę ciasteczkową.
Przygotować masę serową. Wymieszać wszystkie składniki. Sery, ekstrakt waniliowy lub cukier, skórkę z cytryny, cukier i rozpuszczoną żelatynę (musi być przestudzona).
Wlej masę serową do tortownicy i wstaw do lodówki.
Owoce umyj i wymieszaj z galaretką. Masę serową i galaretkę wstawić do lodówki. Muszą się lekko ściąć. Gdy masa serowa będzie już twarda przełóż galaretkę z owocami na ser. Wstaw do lodówki na minimum 3 do 8 godzin.
Smacznego!
1 komentarz:
Przecudne zdjęcia! :)
Ten sernik wygląda nieziemsko! *.*
Prześlij komentarz