Czas na jesienno-zimowe śniadania. Podobno najlepsze na te dni są zupy. Z dużą ilością warzyw, lekką kaszką i bardzo gorące. A już najlepsza jest taka z pierwszego ognia. Ale kto by się podejmował takiego wysiłku. To tylko moja Babcia taka była, że wstawała o 4 rano i gotowała dla całej rodziny zupę na śniadanie. Ja i owszem mogłabym tak gotować, ale co najwyżej do 4 rano, potem musiałabym długo spać.
Ale możemy za to przygotować coś mniej czasochłonnego. Placuszki z karmelizowanymi bananami, polane syropem klonowym. Wbrew pozorom robi się je bardzo szybko. Są smaczne i sycące. Ci mali i ci duzi nie będą grymasić. Gwarantuje.
Placuszki owsiane z karmelizowanymi bananami
4 łyżki mąki pszennej
1 łyżka płatków owsianych
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
6 łyżek mleka
1 łyżka śmietany
1/2 łyżeczki cynamonu
szczypta gałki muszkatołowej
1 jajko
1 łyżka rozpuszczonego masła
masło lub olej kokosowy do smażenia
Karmelizowane banany
1 banan
1 łyżka masła
1 płaska łyżka brązowego cukru
Przygotowanie placuszków
Składniki suche wymieszać z mokrymi tak aby nie było grudek. Ciasto powinno być bardzo gęste. Odstawić.
Przygotowanie bananów
Na patelni rozpuścić masło i cukier. Zaczekać aż zacznie się karmelizować. Banana obrać, przekroić na pół, wzdłuż. Pokroić na grube kawałki. Wrzuć na rozgrzany karmel i wymieszać. Wyłączyć ogień.
Na czystej patelni rozgrzać tłuszcz. Łyżką wlewać porcje ciasta na placki. Smażyć z każdej strony ok 2 minut.
Podawać z karmelizowanymi bananami.
Smacznego :)
4 komentarze:
Jakie pyszne danie!
No i piękny Bolesławiec, mam ten sam komplet :)
Asiu, zdjęciami czarujesz! ;)
Pragnę ich na niedzielne śniadanie :D
Przepyszne placuszki, dziękuję za wspaniały przespis!
Prześlij komentarz