Mielone kotlety, krokiety, schabowe, kluski, pierogi, zimne nóżki, zasmażane buraczki, kapusta z grochem, gołąbki kojarzą mi się z dawną tzw garmażerką. We współczesnym świecie te potrawy są przez niektórych traktowane trochę z przymrużeniem oka a przecież można by rzec że to smak naszego dzieciństwa. Przyznam że rzadko robię takie tradycyjne garmażeryjne potrawy, ale czasem mam na nie wielką ochotę. Pamiętam jak na święta, zwłaszcza wielkanocne u mnie w w domu podawało się pieczeń z mięsa mielonego z jajkiem w środku. Zawsze zastanawiałam się jak to jajko tam się znalazło. Bardzo mi się to podobało, bo to była taka niespodzianka w środku. Chciałam odtworzyć ten smak i wygląd tej pieczeni i zrobiłam klops z jajkiem w cieście francuskim. Wyszło pysznie. Potem jak już zjedliśmy, pomyślałam że mogłam jeszcze do tego zrobić jakiś sos np grzybowy albo pieczeniowy. Następnym razem zrobię z sosem.
Składniki
500 g mielonego mięsa wieprzowego np szynki lub karkówki
1 cebula
1 ząbek czosnku
sól
pieprz
garść zielonej pietruszki posiekanej
4 ugotowane na twardo jajka + 2 surowe
dodatkowo
1 opakowanie ciasta francuskiego najlepiej niemrożonego 35 cm x 22 cm
2 łyżki rozpuszczonego masła
Klops upiekłam w naczyniu żaroodpornym ale możesz je upiec na zwykłej blasze w piekarniku.
Rozwiń równo ciasto francuskie i posmaruj rozpuszczonym masłem. Mięso będziesz układać wzdłuż krótszego boku. Połowę mięsa ułóż na cieście. Na nim w równej linii 4 ugotowane na twardo jajka (oczywiście obrane ). Na nie ułóż drugą część mięsa. Uformuj zgrabny rulon o średnicy ok 8-9 cm. Zawiń mięso w ciasto tak aby złącze było na spodzie. Posmaruj wierzch roztrzepanym jajkiem i wstaw do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni Celsjusza na ok 60 minut. Klops jest wspaniały zarówno na gorąco jak i na zimno.
Smacznego !
4 komentarze:
Niby nie przepadam za takimi wynalazkami - nie próbowałam jeszcze ów klopsu, bo nadto kojarzy mi się z pasztetem, za którym nie przepadam. Niemniej widząc, jak apetycznie prezentuje się ów "klops" u Ciebie, byłabym skłonna go spróbować. No i ciasto francuskie... Nic z jego dodatkiem mnie nie zawiodło. :)
pycha!
Takie klopsy to ja akurat lubię :)
A ja domową garmażerkę kocham, z wyjątkiem może typowych, czyli wieprzowych zimnych nóżek... A klops z jajkiem w środku robię często, ostatnio z indyczego udźca :-)
Prześlij komentarz