Podobno najsmaczniejszą zalewajkę na świecie robiła moja Prababcia Frania. Tak mówi moja Mama. Kiedy opowiada o tej zalewajce, jej oczy robią się bardziej rozmarzone niż kiedykolwiek. Opowiada o niej w jakiś niezwykły sposób, jakby opowiadała o siódmym cudzie świata, a nie o zwykłej zalewajce.
Widać jak nieodłączną więź łączą ze sobą smaki z dzieciństwa i wspomnienia z nimi związane. Mama często spędzała wakacje u swojej Babci, która była mistrzynią prostych potraw.
Zalewajka to bardzo prosta, łatwa i tania zupa. Dawno jej nie robiłam. Tak sobie myślę, że świetnie pasowałyby do niej placki ziemniaczane. Ale to już następnym razem :)
4 litry wody
4-5 ziemniaków
2-3 suszone grzybki
200 g wędzonego boczku-pokrojonego w kostkę
1 duża cebula-pokrojona w kostkę
2-3 ząbki czosnku
3/4 szklanki zakwasu na żurek*
sól
pieprz
odrobina suszonego lubczyku
1 łyżka majeranku
2 liście laurowe
2-3 ziarenka ziela angielskiego
Ziemniaki obierz i pokrój w grubą kostkę. Ugotuj je w wodzie z przyprawami (oprócz majeranku-dodaj go na końcu gotowania) : sól, pieprz, lubczyk, ziele angielskie, liść laurowy. Dodaj również grzybki (można je rozkruszyć w palcach). Gdy ziemniaki będą miękkie, na patelni podsmaż boczek, następnie dodaj cebulę i czosnek. Podsmażaj do momentu aż cebula będzie szklista. Możesz podlać odrobiną wywaru z ziemniaków.
Następnie przelej całą podsmażoną cebulę z boczkiem do gotujących się ziemniaków. Wlej zakwas i dopraw do smaku, na koniec dodaj majeranek. Gotuj jeszcze kilka minut.
* Zakwas na żurek
1 szklanka mąki żytniej razowej
ok 1 litra gorącej wody
kawałek skórki razowego chleba
2 liście laurowe
2 ziarenka ziela angielskiego
2 ząbki czosnku
W kamiennym garnku lub słoiku zalej mąkę wodą. Wymieszaj, dodaj czosnek, skórkę z chleba, przyprawy. Przykryj gazą i odstaw słoik na 3 dni w ciepłe miejsce. Następnie odcedź przez gazę i zlej do butelki. Zakręć. Przechowuj w lodówce.
Smacznego !
6 komentarzy:
Ta zupa jest u mnie na stole baaaardzo często ;)
Wygląda pysznie :)
Witaj Asiu w Nowym Roku!
Hah! Ale trafiłaś :) Właśnie przymierzam się do stworzenia zakwasu na żurek! Najlepsze jest to że tam, skąd pochodzę (Kieleczczyzna) żurku NIET, jest za to barszcz biały i zalewajka właśnie. Najlepszy barszcz robi moja mama, i mimo że to niby proste - ja tego smaku nawet nie próbuję odtworzyć. To jest barszcz mojej mamy i już. Za to jako dziecko zajadałam się zalewajką dziadka Józka ( to chyba jednyne co potrafił ugotować ). Nie mam pojęcia jak ją robił, ale pamiętam że pływały w niej skwarki i była kwaśna - to daaawno było.
Ja za to po przyjeździe do częstochowy poznałam smak żurku i muszę powiedzieć, że jego smak odkrywam na nowo ciągle, bo jak wiadomo - ile regionów/restauracji/domów - tyle żurków. Ostatnio chciałam Ukochanemu i Wielbicielowi Żurków w jednym sprawić przyjemność i kupiłam na lotnisku zakwas "krakowskiego kredensu". Był inny niż te które znałam - mało kwaśny, jakby z posmakiem lekko ... grzybowym? Był ok, ale Nasz ulubiony żurek MUSI być KWAśNY. To tyle w temacie.
Ania
P.S. wczoraj Asiu zaczęłam robić mój pierwszy zakwas na chleb - trzymaj kciuki :)
Witaj Aniu :) Trzymam kciuki za twój zakwas i myślę że na 100 % Ci wyjdzie. Nie mam pojęcia co trzeba zrobić żeby zakwas się nie udał. No może można-jeśli się go nie karmi to wtedy umiera. A z zalewajką czy żurkiem to prawda, musi być kwaśny :) Serdecznie pozdrawiam.
Kamciss witam Cię serdecznie i uśmiecham się do Ciebie:)
Ależ bogata zalewajka. Królewska.. Znam znacznie skromniejszą wersję.. Skusiłabym się na troszkę...
zalewajkę ugotowałam wczoraj ... suszone grzyby , zakwas , ziemniaki , bogactwo przypraw ... ominęłam jedynie boczek ... wyszło pysznie i aromatycznie , ale wiem , że bez dodatku boczku to nie to samo :)
Na pewno była pyszna, można zamiast boczku dodać białą kiełbasę, albo wędzoną. Też będzie super.
Prześlij komentarz