Gdzie to lato?! Ja pragnę ciepła! Kurczę się jak zakalec. Zimno....
Na rozgrzewkę egzotyczny, aromatyczny, słodki, ostry, kwaśny i owocowy Chutney z mango :)
4 szt mango (obrane i pokrojone w kostkę)
1/2 cytryny
2 łyżki miodu
1/2 cebuli (pokrojona w kostkę)
2 ząbki czosnku (przeciśnięte przez praskę)
garść rodzynek (sparzonych)
dwie łyżeczki kaparów marynowanych
1 łyżeczka imbiru (może być w proszku)
2 łyżeczki octu winnego
1 łyżeczka ostrej papryki w proszku
1 łyżeczka cynamonu
1/2 łyżeczki gorczycy
1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
kilka gałązek świeżego tymianku
1/2 łyżeczki soli morskiej
1/2 łyżki cukru
Na patelni rozgrzej miód i cukier. Cytrynę należy sparzyć i skórkę zetrzeć na drobnej tarce, następnie obierz ją jak pomarańczę i miąższ z połowy cytryny wrzuć na rozgrzany miód. Dodaj pokrojoną cebulę, i przyprawy: imbir,paprykę,cynamon,gałkę muszkatołową i gorczycę. Z podgrzanych przypraw, zacznie się wydobywać aromat, wrzuć mango, rodzynki, sól, tymianek, czosnek, kapary, skórkę z otartej cytryny, i ocet. Konfiturę smaż na bardzo małym ogniu ok 40-60 minut. Gorące włóż do słoiczka. Podawaj z mięsem lub chlebem.
Smacznego!
A tu zapraszam na chutney pomidorowy
2 komentarze:
uwielbiam potem wykorzystywać go do dań z kurczakiem :)!
pozdrawiam ciepło,
Szana
www.gastronomygo.blogspot.com
Uwielbiam domowe chutneye. Ostatnio robiłam z cukinii;)
Prześlij komentarz