Wróciliśmy do codziennych rytuałów. Szkoła, praca, wymyślanie obiadów co ja mam dzisiaj ugotować...zwariuję...kanapki, lekcje niemieckiego czy tańce.
Kończy się lato i zaczyna się moja ukochana pora roku. Schyłek lata i początek jesieni to jest ta chwila, którą lubię chyba najbardziej. Zapach złotych i wilgotnych liści. Dojrzałe już owoce i warzywa w ogrodzie. Ciepłe swetry, parasol i szalik. Gorąca czekolada i tiramisu. Niedzielny rosół i teatr telewizji w poniedziałek. Długie wieczorne czytanie i szydełkowanie. Otulanie się ciepłym kocem. Brakuje mi tylko kominka, ale zawsze trzeba mieć jakiś cel. Choć by tak przyziemny jak kominek w domu.
Składniki:
100 g dobrego masła
150 g cukru
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego lub cukier waniliowy
2 dojrzałe banany
280 g mąki
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
2 jajka
150 ml śmietany 18%
100 g truskawek
100 g borówek
100 g jeżyn
garść płatków migdałowych
Sposób przygotowania:
Rozgrzać piekarnik do 180 st. C. Foremkę o wymiarach 20x25 cm wysmarować masłem i wyłożyć papierem lub posypać bułka tartą.
W małym rondelku lub na patelni rozpuścić masło z cukrem i wanilią lub cukrem waniliowym. Dodać rozgniecione banany. Wymieszać i odstawić do przestygnięcia.
Mąkę przesiać i wymieszać z proszkiem do pieczenia, solą. Mieszankę połączyć z masą bananowo-maślaną, jajkami i śmietaną. Całą masę przelać do foremki. Na wierzchu ułożyć owoce i posypać płatkami migdałowymi.
Wstawić do piekarnika i piec ok 60-70 minut do suchego patyczka.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz