Krople deszczu wystukują kolejne dźwięki. W oddali słychać pojękiwania burzy i od czasu do czasu niebo odsłania bezwstydnie swoje oblicze. Kolejna bezsenna, czerwcowa noc. Otwarte szeroko okno wpuszcza cudowne, rześkie powietrze.
Zadzwonił do mnie wczoraj stary przyjaciel i opowiadał mi o kimś kto się rozstał...ludzie się rozwodzą, potem się schodzą-pomyślałam. Życie potrafi czasem zaskakiwać tak jak pogoda, jak upieczone pierwszy raz ciasto czy chleb.
Wydaje nam się że to nie wyjdzie, że nic z tego nie bedzie, a tu taka miła niespodzianka. Niespodzianka, która często owocuje jeszcze bardzo długo. Jestem niepoprawną optymistką i dobrze mi z tym :)
Tarta z gruszką i truskawkami
Ciasto
270 g mąki
125 g zimnego masła
szczypta soli
1 łyżka cukru
2-3 łyżki śmietany 18%
2 jajka
Nadzienie
1 gruszka
200-300 g truskawek
2 jajka
100 ml śmietanki 30%
1 łyżka ekstraktu waniliowego
100 g cukru
100 g mąki
Foremkę na tartę posmarować masłem i wysypać bułką tartą.
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni C.
Składniki na ciasto zagnieść w jednolitą kulę. Ciasto równomiernie rozłożyć w foremce. Gruszkę przekroić na 4 i wyciąć gniazda nasienne. Pokroić gruszkę w plastry i razem z truskawkami ułożyć na cieście.
Przygotować krem: składniki na krem (jajka, śmietanę, cukier, ekstrakt waniliowy i mąkę) zmiksować. Zalać gotowym kremem owoce. Wstawić ciasto do piekarnika i piec ok 45-50 minut. Gdy wystgnie oprószyć cukrem pudrem.
Smacznego :)
1 komentarz:
wygląda bajecznie ;)
Prześlij komentarz