Krantz to nic innego jak ciasto drożdżowe, w które zawinięte jest jakieś pyszne nadzienie. Krantz wpadł mi w oko po przestudiowaniu książki "Jerozolima". Jednak nadzienie wymyśliłam sobie sama. Chałwa plus mak to perfekcyjne, świąteczne połączenie (jak dla mnie:))
Przepis był już publikowany na stronie KUKBUK a tutaj.
Krantz chałwowo-makowy
Ciasto:
25g świeżych drożdży
1 łyżeczka cukru
2 łyżki ciepłego mleka
350 g mąki pszennej
100 g rozpuszczonego i przestudzonego masła
100 ml ciepłego mleka
2 łyżki cukru
opakowanie cukru z prawdziwą wanilią
1 łyżeczka cynamonu
szczypta kardamonu
Nadzienie:
250 g chałwy np waniliowej
1 jajko "zerówka"
1 łyżka śmietany 18%
1 stołowa łyżka suchego maku
Przygotowanie:
Drożdże wymieszaj z cukrem i mlekiem, przykryj ściereczką i odstaw na 15 minut aż drożdże zaczną się pienić.
Wszystkie składniki na ciasto i zaczyn z drożdży wymieszaj. Zagnieć ciasto. Wyrabiaj kilka minut aż będzie miękkie i sprężyste. Oprósz mąką, wstaw do miski i przykryj ściereczką. Ciasto musi podwoić swoją objętość. Zazwyczaj trwa to ok 60 minut.
Przygotuj nadzienie: pokrusz chałwę i wymieszaj ją z jajkiem, śmietaną i makiem.
Wyrośnięte ciasto przełóż na omączony blat i wyrabiaj chwilę aby je odgazować.
Rozwałkuj prostokątny placek o wymiarach 30x35 cm. Posmaruj nadzieniem i zwiń w roladę (jak makowiec) spojeniem do dołu. Obetnij brzegi rolady, aby ładnie wyrównać. Przekroić rulon wzdłuż, na dwa równe kawałki i zawinąć w prosty dwustopniowy warkocz. Przełóż do keksówki o wymiarach 30x18 i przykryj ściereczką. Odstaw na ok. 30 minut aby ciasto ponownie urosło.
Piekarnik rozgrzej do 180 stopni Celsjusza. Wyrośnięte ciasto wstaw do piekarnika i piecz ok 40 minut.
Studzić na metalowej kratce.
Ciasto przechowuj zawinięte w pergamin lub ściereczkę. Można je również zamrozić.
Smacznego!
1 komentarz:
jeszcze nigdy nie robiłam, ale wygląda kusząco :)
Prześlij komentarz