Zapach pieczonego domowego ciasta jest dla mnie jak terapia antystresowa. Mam to wypróbowane na własnej skórze wielokrotnie gdy było mi źle. Wolę przejażdżkę rowerową niż "spacery" po galeriach handlowych. Buszowanie w sklepowych wieszakach nie poprawia mi humoru. Na szczęście jest internet i można wszystko zamówić :) Zauważyłam, że z wiekiem zaczynam się zmieniać. Kiedyś byłam mieszczuchem z krwi i kości, teraz zaczynam unikać nienaturalnego środowiska, gdzie są duże skupiska ludzi. Czy coś jest ze mną nie tak? W moim świecie mam wszystko czego mi potrzeba. Mam ciepło, bezpieczeństwo, miłość, troskę i oparcie. Mam kwiaty, własny trawnik, psy i kota. Sklep z mąką, solą i herbatą. Jajka kupuję od Pani, która głaszcze swoje kury i wypuszcza je na słońce. Warzywa u Pana Ogrodnika. Książki i gazety przywozi mi kurier. Tak mi tutaj dobrze stacjonarnie.
Dziś kuchnia wydaje pyszne ciasteczka orzechowo-migdałowe. Są kruche, miękkie z dużą ilością masła. Są bardzo proste do zrobienia. Wystarczy wymieszać wszystkie składniki i uformować kuleczki. Polecam na jesienne wieczory.
Ciasteczka orzechowo- migdałowe
320 g zimnego masła
100 g brązowego cukru
szczypta soli
100 g zmielonych orzechów włoskich
120 g zmielonych migdałów bez skórki (można zmielić płatki migdałowe)
2 łyżeczki cukru waniliowego z kardamonem
350 g mąki pszennej
1 jajko
1 łyżeczka cynamonu
2 łyżki cukru pudru do posypania
Wszystkie składniki wymieszać i zagnieść jak ciasto kruche.
Na blaszce rozłożyć papier do pieczenia i rozgrzać piekarnik do 165 stopni C.
Z ciasta formować kulki wielkości orzecha włoskiego i lekko je spłaszczyć. Układać na blasze. Piec ok 30 minut. Ciasteczka mają być blade. Jeszcze gorące oprószyć cukrem pudrem.
Smacznego!
4 komentarze:
mmm, pysznie! ;)
Świetne ciasteczka! *.*
Bardzo ładne zdjęcia!
Jesienne smaki, pysznie :)
u mnie tez ciacha, ale my kochamy wszelkie ciasteczka więc porywam i te;)
Prześlij komentarz