25 grudnia 2013

Pierwszy dzień świąt



Pierwszy dzień świąt to miła odmiana od tego co działo się wcześniej. Przez trzy bite dni nie wychodziłam z kuchni i paradoksalnie nic nie jadłam. Mam trochę zaległości blogowych, ale mam nadzieję że to się teraz zmieni. Dużo zupy grzybowej z łazankami, którą wykończyłam z moją Córką jeszcze na śniadanie. Najlepszy makowiec jaki udało mi się zrobić w życiu, właśnie jest pałaszowany przez mojego Miłego. Kapusta z grzybami, bigos świąteczny z niewyobrażalną ilością grzybów i wędzonych śliwek. 195 pierogów, prawdziwki w cieście mojej Teściowej, które niebawem Wam pokażę. Kutia, niezliczona ilość ryb, kompot z suszu-obłędny, pierogi z kaszą gryczaną i oczywiście prezenty. 


 Śledzie z suszonymi śliwkami i rodzynkami

Składniki
5 filetów śledziowych (matiasów)
garść rodzynek
garść suszonych śliwek
1 1/2 szklanki oleju z pestek winogron
3 łyżki octu winnego 
1 łyżka miodu
szczypta soli
1 ząbek czosnku
2 łyżki koncentratu pomidorowego
2 cebule
1 liść laurowy
2 ziarenka ziela angielskiego

Śledzie wypłucz i zalej zimną wodą. Mocz je ok 2-3 godzin.
Na patelni rozgrzej olej, wrzuć pokrojoną w kosteczkę cebulę, dodaj miód, sól, rodzynki, pokrojone śliwki, pokrojony czosnek i koncentrat pomidorowy. Podsmażaj około dwóch minut.Wlej ocet, dodaj liść laurowy i ziele angielskie.  Wszystkie składniki wymieszaj i odstaw aż całkowicie wystygną.

Wymoczone śledzie pokrój w małe kęski i układaj w słoiki, przekładając zimnymi sosem. Szczelnie zakręć słoik i odstaw przynajmniej na dobę do lodówki.

Smacznego !



Brak komentarzy:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...