...a w knajpach zaczyna się picie...Jesienią zawsze myślę o latach tak starych jak te kamienice"
Pamiętasz kochana jak uciekałyśmy ze szkoły, jak buntowałyśmy się przeciwko obłudnej ludzkości. Słuchałyśmy Kultu i T.Love i miałyśmy gdzieś facetów. Chodziłyśmy w glanach, rozciągniętych swetrach i długich czarnych spódnicach. Pamiętasz kochana trzy wariatki, zbuntowane do szpiku kości. Jesienią zawsze myślę o tamtych latach, gdy byłyśmy wolne i niezależne od korporacji, sympatii politycznych, obowiązków i telefonów komórkowych. Listy pisałyśmy na kartkach a zdjęcia robiłyśmy aparatem analogowym. Chodziłyśmy do parku i na koncerty, jeździłyśmy na gapę i uciekałyśmy przed kanarami. Miałyśmy swoje zdanie i ideały. Teraz gdy patrzę na moją córkę i jej rówieśników, myślę że młodzi ludzie są zupełnie inni. Świat bardzo się zmienił i my też, choć na pewno jesteśmy tak zbuntowane i uparte jak te trzy wariatki.
E bardzo się cieszę że mnie znalazłaś :)
Zapraszam Was na sernik dyniowy z wiśniami tutaj klik
1 komentarz:
Mmm, cudowne zdjęcia i pięknie dobrami słowa :> Zapraszam do mnie ;)
Prześlij komentarz