Serniki, które można kupić w sklepie są dla mnie niejadalne, suche i niedobre. Prawdą jest, że kiedy nie znałam smaku domowego sernika myślałam że ich nie lubię...do czasu. Kiedy mój kolega z pracy, przyniósł sernik, który upiekła jego żona. Po prostu coś wspaniałego. Delikatny, kremowy, lekki jak chmurka, deserowy. To był sernik, który na wierzchu miał złote kropelki i delikatną piankę. To był "sernik z rosą".
Sernik to nie ciasto a deser, który jest dla mnie deserem wykwintnym, doskonałym i dokończonym.
Podstawą udanego sernika jest oczywiście dobry i świeży ser. Twaróg musi być przynajmniej dwa lub trzy razy przemielony przez maszynkę albo zgnieciony przez praskę do ziemniaków. Używam też gotowych serów w "wiaderku", które niczym nie odbiegają jakością od twarogowego.
Sery można też łączyć np: zwykły twarogowy z Ricottą, która jest lekko słonawa i grudkowata. Mascarpone, który jest tłusty i bardzo kremowy, delikatny w konsystencji. Philadelphia lekko słonawa w smaku i o mazistej konsystencji
Zanim zabierzemy się za przygotowanie sernika, wszystkie składniki muszą mieć temperaturę pokojową. Należy je wyciągnąć z lodówki przynajmniej na dwie godziny przed przystąpieniem do pieczenia.
Jajka - najlepsze są jajka z hodowli ekologicznej od kogoś kto hoduje kury, lub ze znakiem "0" czy "1" Jajka działają na sernik spulchniająco. Dodajemy je w całości, ale jeśli chcemy by sernik był bardziej puszysty rozdzielamy żółtka i białka ubijając je na sztywną pianę. Pęcherzyki powietrza w ubitym białku powodują że masa serowa będzie puszysta i delikatna. Na jeden kg sera dodajemy minimum 3-4 jajka. Natomiast w starych przepisach na serniki dodaje się nawet 10 jajek.
Dodatek mąki pszennej lub ziemniaczanej skrobi, zagęszcza strukturę sernika i będzie on bardziej zbity i zwarty. Można zrezygnować z jej dodatku wtedy sernik będzie bardziej kremowy i mazisty. Zależy co kto lubi.
Podczas przygotowania masy serowej mieszam ją mikserem na średnich lub małych obrotach, jak również połączenie składników drewnianą łyżką jest jak najbardziej w porządku. Nic się nie stanie jeśli nie mamy w domu miksera.
Pieczenie sernika jest bardzo ważnym etapem w jego przygotowaniu. Masę przelewamy do wyłożonej papierem formy i wkładamy do rozgrzanego piekarnika. Pieczemy tyle ile trzeba: w 180 stopniach przez pierwsze 10-15 minut, natomiast pozostały wymagany czas zmniejszamy temperaturę do 160 stopni C. Brzegi sernika mają być ścięte. Środek jeszcze lekko płynny lub galaretowaty. Taki właśnie ma być. Nie otwieramy piekarnika w trakcie pieczenia. Po upieczeniu należy wyłączyć piekarnik i zostawić w piekarniku sernik. Można uchylić drzwiczki. Zostawiamy go tam na minimum 8 godzin najlepiej na całą noc.
Serniki lubią spokój, kiedy nie będziemy ich nękać dotykaniem, kłuciem patyczkami i ciągłym otwieraniem drzwiczek piekarnika one odwdzięczą się wspaniałym smakiem i wyglądem. Sernik może lekko opaść, to nie przeszkadza.
Serniki przechowujemy w lodówce nawet do 5 dni. Można też mrozić owinięte w folię i przechowywać do dwóch miesięcy. Rozmrażamy w lodówce.
Wszystkie serniki możesz zobaczyć na moim drugim blogu Słodkie Cuda w zakładce serniki TUTAJ
Zapraszam i życzę smacznego :)
8 komentarzy:
Uwielbiam piec serniki, jeść już mniej :)
Serniki to moja miłość, nigdy nie odmawiam gdy mnie częstują :)
istne sernikowe szaleństwo:D kocham serniki! serniki góra:D
Świetne te serniki, nie mogę się napatrzeć:)
To tak jak ja :)
A potem szał ciał i zrzucamy te boczki sernikowe ;)
Karolina dziękuję :)
Kasiu witaj :)
Prześlij komentarz