Mecz Polska-Rosja
Wiem, że te orzeszki już są tak oklepane że może nie warto o nich mówić, ale przy wczorajszym meczu były w sam raz. Są twarde i słodkie i fajnie się je chrupie, zwłaszcza są pomocne w nerwowych sytuacjach :) Wczoraj moje emocje sięgnęły zenitu, przyznaję... nie jestem kibicem sportowym, ani fanką piłki nożnej, ale nie umiem się powstrzymać w trakcie tych mistrzostw.
Przyznaję...czekałam wczoraj cały dzień na mecz ( naprawdę), aż się sama sobie dziwię, ale tak było :)
Orzeszki w karmelu
skład:
1 paczka orzeszków niesolonych ok 100g
300 g cukru trzcinowego
1łyżka miodu
400 ml wody
Na patelnię lub rondel wsyp cukier, wlej wodę i czekaj aż cukier się rozpuści, dodaj miód. Po paru minutach wytworzy się gęsty karmel. Dodaj orzeszki, wymieszaj i wyłącz ogień.
Zaczekaj aż lekko przestygnie. Na rozłożony papier do pieczenia, wylej orzeszki i czekaj aż masa stwardnieje. Pokrój nożem na 1 cm paseczki.
Nie próbuj gorącego karmelu, bo bardzo poparzysz język !
Smacznego!
2 komentarze:
Zawsze jak karmel jest taki gorący, zaczyna pachnieć w kuchni... marzę, żeby oblizać łyżkę... :)
Nie rób tego, bo zejdzie Ci skóra :)Pozdrawiam
Prześlij komentarz