Próbuję się skupić i napisać przepis na "Bardzo dobrą szarlotkę pod migdałową chmurką", ale nie mogę bo jesień idzie, szkoła się zaczyna i ja swoim starym zwyczajem słucham "mojej" muzyki i robię porządki w domu. Na szczęście wszyscy już są (pozjeżdżali się) a ja mogę w spokojności upiec ciasto i zrobić domową pieczeń albo ugotować rosół. Znowu możemy usiąść w niedzielę przy stole i zjeść razem obiad. Jestem spokojna.
Jeżeli jesień, to szarlotki a jak że. Ta jest naprawdę improwizacją. Wyszła taka dobra, że musiałam zapisać składniki bo będę ją robić częściej i Wam bardzo polecam.
Składniki:
ciasto kruche
150 g zimnego masła
280 g mąki
150 g cukru
7 żółtek ( z białek będzie chmurka)
1 łyżka kwaśnej śmietany 18%
szczypta soli
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
nadzienie
5-6 średnich jabłek obranych i pokrojonych w cienkie plasterki
garść winogron
łyżka cukru
łyżeczka przyprawy do piernika
chmurka czyli beza
7 białek
200 g drobnego cukru
2 łyżki soku z cytryny
łyżeczka mąki ziemniaczanej
3 łyżki migdałów bez skórki
4 ciasteczka owsiane
Masło pokroić w drobną kostkę i zagnieść z mąką, żółtkami, cukrem,śmietaną, solą i proszkiem do pieczenia. Ciasto szybko zagnieść i uformować w kulę.
Brytfankę wysmarować masłem i oprószyć bułką tartą. Wyłożyć ciastem całą blaszkę.
Ułożyć plasterki jabłek i winogrona. Posypać owoce cukrem i przyprawą do piernika.
Ubić pianę tak aby była sztywna, biała i błyszcząca. Miksując dodawać partiami cukier. Na koniec wlać sok z cytryny i wsypać mąkę ziemniaczaną. Wymieszać. Rozsmarować pianę na owocach.
Migdały i ciasteczka zmielić na drobno. Oprószyć mieszanką migdałową pianę.
Wstawić ciasto do pieca nagrzanego do 180 st. C Po 5 minutach zmniejszyć temperaturę do 140 st. C i piec 75-80 minut. Po upieczeniu uchylić drzwiczki piekarnika i pozostawić do wystygnięcia.
Smacznego :)
1 komentarz:
Nie ma jak szarlotka na oswojenie jesieni :)
Prześlij komentarz