O idei pomysłu "Gotuj z dzieckiem" pisałam Wam tutaj klik
Dziś będzie najlepsza na świecie pizza. Najlepsza na świecie, bo domowa, zrobiona małymi rączkami mojego dziecka. Faktem jest że w kuchni przeszło małe tornado i z góry przepraszam za brak stylizacji, makijażu, perfekcyjnie pomalowanych paznokci, rozsypaną mąkę, nieco gorsze "ujęcia ze smakiem" i światło, lecz to było robione naprawdę bardzo spontanicznie i prawdziwie.
Dziś będzie najlepsza na świecie pizza. Najlepsza na świecie, bo domowa, zrobiona małymi rączkami mojego dziecka. Faktem jest że w kuchni przeszło małe tornado i z góry przepraszam za brak stylizacji, makijażu, perfekcyjnie pomalowanych paznokci, rozsypaną mąkę, nieco gorsze "ujęcia ze smakiem" i światło, lecz to było robione naprawdę bardzo spontanicznie i prawdziwie.
A już niebawem zaproszę was do wspólnego pieczenia pierniczków świątecznych.
Zatem zaczynamy ! :)
Do zrobienia pizzy potrzebne Ci będą :
Ciasto
2 szklanki mąki
1 mała łyżeczka oregano
1/2 łyżeczka soli
1/2 łyżeczki cukru pudru
1 duża łyżka oliwy lub oleju
1 saszetka suszonych drożdży
1/2 szklanki ciepłego mleka
1/2 szklanki ciepłej wody
Sos
1 łyżka oliwy lub oleju
1 puszka pomidorów
1 lub 2 ząbki czosnku
garść świeżej bazylii
1/2 mała łyżeczka soli
szczypta czarnego pieprzu
Dodatki. Możesz dobierać takie dodatki jakie lubisz. My zrobiłyśmy z takimi:
150 gram sera mozzarella lub żółtego np: Gouda (startego na tarce)
8 plasterków szynki lub innej wędliny np wędzonego boczku
kilka listków sałaty rukola
odrobina sera parmezan
Oto jak przygotować pyszną pizzę.
Najpierw trzeba zrobić ciasto. A robi się to tak.
krok 1
Do dużej miski wsyp mąkę, oregano, sól, cukier, oliwę i odstaw.
krok 2
Do osobnego kubeczka lub do małej miseczki wlej ciepłe mleko i wsyp drożdże. Wymieszaj. Przykryj folią i postaw na 15 minut w ciepłe miejsce. Np. na kaloryfer, albo tam gdzie jest najcieplej w domu.
krok 3
Do miski z mąką wrzuć rozgnieciony lub pokrojony na małe kawałeczki czosnek.
krok 4
Do tej samej miski wlej mleko z drożdżami ( na pewno trochę urosło i ma dziwny zapach-nie martw się, tak właśnie ma być )
krok 5
Wszystko starannie wymieszaj i dodaj ciepłą wodę
krok 6
Przełóż ciasto na stolnicę lub blat w kuchni i dokładnie zagnieć ciasto. Jeżeli ciasto będzie sypkie - dolej jeszcze ciepłej wody. A jeżeli będzie za rzadkie dosypuj po troszeczku mąki. Ciasto musi być takie jak plastelina.
krok 7
Z gotowego ciasta zrób kulę i włóż ja do miski z odrobiną mąki (żeby się nie przykleiło). Przykryj miskę czystą ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce na ok pół godziny. ( w tym czasie ciasto będzie odpoczywało i rosło)
krok 8
Przygotuj sos pomidorowy:
Na patelnię wlej oliwę, dodaj czosnek i wlej pomidory z puszki. Dodaj bazylię, sól i pieprz.
krok 9
Wszystkie składniki na patelni wymieszaj i podgrzewaj na najmniejszym ogniu przez ok 10-15 minut.
Mieszaj co jakiś czas, żeby się nie przypaliło.
krok 10
Kulkę z ciasta rozpłaszcz i rozwałkuj na okrągły cienki placek.
krok 11
Oprósz mąką blachę z piekarnika, albo rozwiń na niej papier do pieczenia. Rozłóż rozwałkowane ciasto. Posmaruj je gotowym sosem pomidorowym.
krok 12
Posyp ciasto startym serem
krok 13
Ułóż wędlinę lub inne dodatki, które lubisz.
krok 14
Włóż pizzę do piekarnika i piecz ją przez ok. 30 lub 40 minut w temperaturze 200 stopni Celsjusza.
Na upieczoną pizzę ułóż rukolę i posyp parmezanem
i tadaaaaam
i tadaaaaam
Tego słuchałyśmy :-)
Smacznego !
8 komentarzy:
Nie masz za co przepraszać, wszystkie zdjęcia super! A pizza na pewno najlepsza na świecie. :)
Super pizza! No i gratuluję kształtowania od małego gustu muzycznego córki :). Opłaci się :)))
A dzięki:) Indoktrynacja muzyczna jest niezwykle ważna w rozwoju młodego człowieka, tak jak gotowanie ;) Pozdrawiam serdecznie.
Super pomysł, a urocze Dziecko na pewno było zadowolone i miało większy apetyt, prawda?
Bo wszystko smakuje lepiej, gdy jest przygotowane z miłością :-)
Pozdrawiam serdecznie!
Basia
Basiu, oj było, było zadowolone. Najbardziej podobało jej się wyrabianie ciasta-co mnie bardzo zaskoczyło, bo myślałam że to będzie najtrudniejsza część.
Super pomysł!
widzę, że zabawa była przednia, tylko pozazdrościć
Było naprawdę bardzo śmiesznie. To jedyna metoda zachęcenia małego człowieka do gotowania.
Prześlij komentarz