Nieperfekcyjna pani domu

To ja !  Nie jestem perfekcyjna. Nie mam perfekcyjnego różowego fartuszka kuchennego, w którym krzątam się po kuchni. I wołam: Kochanie Obiad !
Kocham gotować, ale nie znoszę idealnie wyglądających dań, ani idealnie wyglądających ciast. Staram się, naprawdę bardzo się staram, ale czasem celowo robię coś nie równo, krzywo bo tak jest ciekawiej .Podczas gotowania lubię chaos. Lubie w kuchni głośną muzykę. Nigdy nie byłam idealna i chyba nigdy nie będę.  Nie lubie jak coś jest doskonałe, wymuskane, sztuczne. Lubie mieć różne talerzyki, różne filiżanki do kawy. Lubie jak ludzie są różni, jak mają pieprzyk na twarzy, albo piegi. Jak mężczyzna jest brzydki i niepokorny, jak kobieta nie jest uległa i dopuszcza rozmówcę do słowa, jak dziecko rozmawia ze mną jak równy z równym.  Uwielbiam zwariowane psy i niezależne koty. Lubie niedoskonałość.  Doskonałość lubie chyba tylko w muzyce. Aha,  byłabym zapomniała. Nie lubie perfekcjonistów, bo mam wrażenie że są nieszczęśliwi. Cały czas myślą, że wszystko musi być perfect i myślą że są perfect. A to przecież nie prawda, bo męczą tym swoim perfect innych "nie-doskonałych" ludzi.

Ale myślę sobie że dzisiaj udało mi się zrobić prawie perfekcyjne ciasto. Może nieperfekcyjnie ułożyłam owoce, ale w smaku jest naprawdę idealne.
Zapraszam na szczegółowy przepis krok po kroku na SŁODKIE CUDA tutaj

Spód:
200 g herbatników
50 g masła
3 łyżki płatków migdałowych
1 łyżka cukru
1/2 łyżeczki soli

Masa:
600 g sera trzykrotnie zmielonego lub z wiaderka
350 ml masy kajmakowej
3 jajka
2 łyżki cukru z prawdziwą wanilią lub zwykły wanilinowy
50 g masła
100 g cukru
1 łyżka mąki pszennej

Polewa:
50 ml masy kajmakowej
3 łyżki mleka
2 łyżki masła
maliny i / lub tryskawki
kilka płatków migdałów