Tort urodzinowy

Ilekroć mam chandrę, nie mogę jeść.
 Wtedy mam dwa wyjścia, albo się zatracam w smutku i zamykam, albo wchodzę do kuchni.
Wymyślam coś, zajmuję myśli czymś innym i gotuję lub piekę.  Oczywiście problem nie znika, ale gotowanie pozwala mi na "...chwileczkę zapomnienia".  Czasem czuję się jak ten koń na fotografii, który nie ma ogona.  Nie umiem tego wytłumaczyć, ale tak jest.  Na pierwszy rzut naszego oka jest z nim wszystko w porządku, dopiero po chwili zauważamy że nie ma ogona. Ja to zauważyłam dopiero na zdjęciu.
 Czasem musimy się komuś baczniej przyjrzeć żeby go ocenić. Taki mam dzisiaj nastrój, trochę "nie przysiada-lny" .

 Ale za to mam już pomysł na tort urodzinowy mojego Miłego. Mam zamiar go dzisiaj upiec i cieszyć się moją rodziną:)

Tort z kremem mascarpone, brzoskwiniowo -winną konfiturą, i posypką z białej czekolady i krówek.

Po pierwsze biszkopt(1), po drugie konfitura(2), po trzecie krem (3)po czwarte, posypka(4), po piąte złożenie tortu(5)

składniki:
(1) biszkopt 
6 jaj rozdziel na żółtka i białka
szczypta soli
250 g cukru pudru
1 cukier waniliowy
250 g mąki typ 500 przesiana
2 łyżeczki proszku do pieczenia

(2) brzoskwiniowo -winna konfitura
5 brzoskwiń lub nektarynek
120g borówki amerykańskiej (można zastąpić innymi owocami)
4 łyżki cukru
3 łyżki cukru żelującego
sok z 1/2 limonki lub cytryny
ok 100 ml wody
250 ml białego wina

(3) krem
300 ml śmietany 30%
400 g serka mascarpone
200 g cukru
sok z 1/2 limonki lub cytryny
tarta skórka z 1 cytryny

(4) posypka
100 g białej czekolady
2 krówki
100 g borówki amerykańskiej
biała porzeczka

oto jak zrobić:

(1) Włącz piekarnik na 180 st. C
W czystej misce*  białka ze szczyptą soli ubij na sztywna pianę. Zmniejsz obroty miksera i cały czas mieszając dodawaj po kolei: cukier, cukier waniliowy, potem po jednym żółtku,  mąka razem z proszkiem do pieczenia. 
 Tortownicę o średnicy 20 cm wysmaruj masłem i posyp bułka tartą. Wyłóż tortownicę od wewnątrz dodatkowym kołnierzem z papieru (gdyby biszkopt był wyższy).
Masę biszkoptową wlej do tortownicy i piecz ciasto w temp. 180 st. C przez ok. 50-55 minut.
Po wyłączeniu piekarnika, nie wyciągaj od razu ciasta, pozostaw je tam przez 10-15 minut przy uchylonych drzwiczkach. Biszkopt może lekko upaść, nie przejmuj się tym. Po wystygnięciu przekrój w poprzek ciasto na trzy równej grubości kręgi.

(2) W czasie kiedy biszkopt będzie się piekł zrób konfiturę. Umyte brzoskwinie obierz ze skórki, wyciągnij pestki, pokrój na ćwiartki i wrzuć na patelnię (najlepiej teflonową) wsyp cukier, cukier żelujący i smaż na bardzo małym ogniu około 40 minut do godziny, co chwile mieszając, w między czasie dolewaj wodę i wino, sok z cytryny. Na koniec wrzuć borówkę (dodałam na koniec ponieważ chciałam ją zachować w całości) Usmażone konfitury przecedź przez sito i cały sok z owoców posłuży jako poncz do tortu.

(3)  Ubij śmietanę z cukrem na sztywno, dodawaj po łyżeczce sera i na koniec skórkę z cytryny i sok. Wszystko razem wymieszaj i schowaj do lodówki.

(4) czekoladę i krówki zetrzyj na tarce na najgrubszych oczkach, umyj owoce.
(5) Na każdą warstwę biszkoptu dodawaj po kolei: poncz**, konfiturę, krem. Trzecią warstwę posyp wiórkami z czekolady i krówek, ułóż borówkę i porzeczkę ( mogą być inne owoce, w zależności co masz w domu). Wstaw tort do lodówki na miń. 2 godziny.  Wyciągnij na ok 20 minut przed podaniem.

* w misce nie może być kropelek wody, ani żadnego paproszka bo białko się nie ubije.
**jeśli uznasz że soku jest za mało można dodać białe wino.

Smacznego.