Piątek, lista w trójce i pierogi ruskie

Jest piątek wieczór, słucham tradycyjnie listy w "Trójce" i robię pierogi. 

Moje zwierzęta śpią...

"Najważniejsza jest rodzina..." śpiewa jeden pan w okularach :) Artur Andrus, a ja sobie lepię i podśpiewuję że"...wzruszyła się żona punka..." itd. 

W mojej kuchni zawsze było radio, od dziecka, moja Mama miała radio w kuchni i ja nie umiem gotować bez radia:)

Pierogi ruskie stare jak świat, ale dobre jak diabli, pewnie większość wie jak się je robi, ale co tam, muszę je tu mieć na swoim blogu. Ja robię tak, a Wy jak robicie? Każdy robi inaczej , jedni dodają jajka do ciasta inni cebulkę do farszu, ale zawsze są pyszne.

Składniki na ok. 40 pierogów

Ciasto:                                                                        

700 g mąki przesianej przez sito

ok 250 ml ciepłego mleka

1/2 łyżeczki soli

Farsz:

ok 500g sera twarogowego

5 ziemniaków ugotowanych

1 jajko

sól, pieprz

Zaczynam zawsze od farszu: ziemniaki i ser przeciśnij przez praskę do ziemniaków, dodaj jajko dopraw solą i pieprzem. Wymieszaj.

Wstaw garnek z 4 litrami wody z odrobiną soli.

Ciasto: do maki dodawaj powoli mleko jednocześnie mieszając delikatnie, jeżeli ciasto będzie za twarde dodaj jeszcze mleka, jeśli za rzadkie dodaj mąki. Ugniecione ciasto przykryj szczelnie miską lub owiń folią stretch. Dzięki temu ciasto będzie miękkie i sprężyste.

Rozwałkuj jak najcieniej i wytnij kółeczka. Nałóż farsz i uformuj pierogi. 

Wrzucaj na gotującą się wodę. Jak będą już wypływać na wierzch zaczekaj jeszcze ok minuty i wyciągnij z wody.

Lubię podsmażone pierogi ze śmietaną.

Smacznego