Dzieciństwo,lato, wakacje, jagody, fioletowy język, włoskie lody, gotowany bób zjedzony z koleżankami na kocu przed blokiem. Tak mi się kojarzy lato w dzieciństwie. I jeszcze jedna rzecz, która zawsze była, a raczej nie rzecz tylko osoba. Pani, która co rano chodziła po osiedlu z wielkim koszykiem na plecach, owiniętym ogromną chustką i krzyczała na całe gardło: "... jagoooooodyyyy, maliny, jagody,maliny, jagoooooody, maliny, jagodyyyyyyyy!!!!!!!..." Bałam się tej pani, naprawdę , nie wiem czemu, może dlatego że tak krzyczała :) Ależ to był marketing, zawsze miała stałych klientów i zawsze wszystko sprzedała. A jaki miała głos :)
Jagodowy sernik bez pieczenia z malinami
Składniki:
Spód:
paczka herbatników
100g masła
100 g cukru trzcinowego
Masa:
400g twarogu śmietankowego (może być President lub Pfiladelphia )
250ml śmietany kremówki
10 g żelatyny
szklanka cukru pudru (200ml)
cukier waniliowy
dwie szklanki jagód
Wierzch:
opakowanie malin
Jak zrobić:
Spód:
Herbatniki zmiksuj w blenderze, masło rozpuść. Połącz herbatniki, masło i cukier. Wymieszaj na jednolita masę.
Przełóż do tortownicy. Wstaw do piekarnika na 180 st. C , na 15 minut.
Masa:
do małego rondelka wsyp żelatynę zalej 3/4 szklanki wody, i podgrzewaj na małym ogniu, aż się rozpuści.
Odstaw do wystygnięcia.
Ser, śmietanę, cukier i owoce zmiksuj. Nie przerywając mieszania, powoli dodawaj żelatynę.
Na zastygnięty spód wylej masę, przykryj folią i wstaw do lodówki (najlepiej na kilka godzin). Po zastygnięciu ułóż na serniku owoce. Jak chcesz możesz zalać ulubioną galaretką.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz