Strony

4 listopada 2013

Chleb z karmelizowanym porem i ziarnami


Ten chleb upiekłam wraz z innymi osobami, które zdecydowały się na wspólne pieczenie "wirtualne". Piekliśmy w swoich domach czy kuchniach ale w tym samym czasie. Z jednego przepisu, ten sam chleb. Wspaniały wytrawny o delikatnym smaku pora, z nutą octu balsamicznego. Pestki dyni i słonecznika przyjemnie chrupią. Idealny chleb do słonych wytrawnych dodatków.
Za "wspólne chwile z mąką i zakwasem" dziękuję organizatorce z  bloga Amber serdecznie Cię pozdrawiam i dziękuję :)


 Przepis pochodzi z bloga Moniki "Gotuje bo lubi"

Przepis wraz z uwagami podaję za Moniką

Na 12 godzin wcześniej przygotuj zaczyn:

2 łyżki zakwasu pszennego (użyłam żytniego)
1,5 szklanki mąki
3/4 szklanki wody

Zakwas wymieszaj z wodą i mąką. Owiń naczynie folią i odstaw na 8 godzin.  Aby sprawdzić czy zakwas jest gotowy do dalszej pracy nabierz go na łyżeczkę i upuść do szklanki wypełnionej wodą. Jeżeli pływa po jej powierzchni, można działać dalej. Jeżeli tonie, musi fermentować dalej. 

Przygotuj ciasto właściwe:
2 szklanki wody
800 g mąki pszennej typ 550
400 g mąki pszennej razowej
1,5 łyżki soli
cały zaczyn (-2 łyżki )
2 duże pory
1 łyżka miodu
2 łyżki octu balsamicznego
200 g pestek słonecznika
100 g pestek dyni
2 łyżki masła

W misce wymieszaj wodę z zaczynem (pozostawiając dwie łyżki zaczynu, które posłużą Ci jako zaczątek nowego bochenka chleba), dodaj mąkę i wymieszaj wszystko rękami (nie wyrabiaj). Miskę przykryj i odstaw na 30 minut.
W międzyczasie przygotuj dodatki do chleba. Pora pokrój w cienkie plasterki, wrzuć na rozgrzaną oliwę i smaż do momentu aż zmięknie. Dodaj miód i ocet balsamiczny, wymieszaj. Kiedy odparuje płyn, przełóż por do osobnego naczynia i odstaw do ostygnięcia. Na tej samej patelni rozpuść masło i wsyp słonecznik oraz dynię. Podsmażaj chwilkę aż nasiona się zrumienią. Odstaw do wystygnięcia i połącz z porem.

Do ciasta dodaj sól i przygotowane dodatki. Przy pomocy miksera wymieszaj wszystko, a następnie wyrzuć mieszaninę na blat oprószony mąką. Wyrabiaj na gładkie chlebowe ciasto.
Umieść je w naoliwionej misce, przykryj ściereczką i odstaw na 2 godziny do fermentacji. W międzyczasie 2 razy w odstępach 45 minutowych wyrzuć je na blat, rozpłaszcz i złóż na trzy, a następnie jeszcze raz na trzy. Przefermentowane ciasto podziel na dwie lub trzy części. Uformuj z nich kule i pozostaw na 20 minut. Po tym czasie uformuj je w okrągłe lub podłużne bochenki, umieść w koszykach do wyrastania i pozostaw do wyrośnięcia na ok 4 godziny w temperaturze pokojowej lub na 8 godzin w lodówce. Wyrośnięty chleb natnij przed włożeniem do pieca. Piecz w naparowanym piekarniku rozgrzanym do 230 stopni Celsjusza ok 40 minut. Po upieczeniu wystudź. 

Swój chleb piekłam w garnku żeliwnym, jeśli się zdecydujesz na taką formę pieczenia rozgrzej pusty garnek w piekarniku do 230 stopni Celsjusza. Rozgrzewaj go przez ok. 20 minut. Po tym czasie wyciągnij garnek z pieca, posmaruj go olejem, oprósz otrębami lub mąką i włóż wyrośnięty chleb. Przykryj garnek pokrywką. Wstaw do pieca i piecz 30 minut. Po tym czasie zmniejsz temperaturę do 200 stopni i zdejmij pokrywkę. Piecz chleb jeszcze przez 20-30 minut. Upieczony bochenek studź na metalowej kratce. 
Smacznego!

Lista wspaniałych październikowych Piekarek: 

Dziękuję wszystkim za wspólne szaleństwo i Monice za ten cudny przepis :)

29 komentarzy:

  1. Asiu, co za wspaniały bochen!
    Podziwiam i dziękuję ,że z nami piekłaś.
    Mam nadzieję do listopadowej piekarni!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Amber to ja dziękuję Ci za to że potrafiłaś zarazić tyle osób. Koniecznie czekam do następnego razu, już się zapisuję. Do zobaczenia :)

      Usuń
  2. Asiu , chleb pieczony w takim garnku żeliwnym wspaniale wygląda i pięknie wyrasta !
    Chyba w liście do św. Mikołaja muszę o taki garnek poprosić . Tylko czy ja byłam grzeczną dziewczynką ? :):):)
    Dziękuję Ci za czas wspólnego pieczenia ...
    Pozdrawiam serdecznie ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno byłaś grzeczna, ktoś kto piecze chleb musi być grzeczny siłą rzeczy, inaczej chleb by nie wyrósł ;) Ankawell serdecznie Cię pozdrawiam i również dziękuję :)

      Usuń
  3. pięknie wyrośnięty bochen!!! wspaniale Ci wyrósł:) u mnie tym razem w foremce, dzięki za wspólne pieczenie i do kolejnego spotkania przy chlebie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chlebuś idealny! :)

    Dziękuję za wspólne pieczenie ;*

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale pięknie uformowany, a jak mocno wyrósł!
    Czy dodawałaś więcej wody niż w przepisie?
    Wydaje mi się, że wolniejsze ciasto w przypadku tego chleba
    lepiej wyrasta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak troszkę więcej wody dodałam, ale minimalnie, myślę że on taki wyrósł bo po prostu ciasto podzieliłam na dwa a nie jak w przepisie na trzy bochenki. Wyszły mi dwa większe bochenki. Pozdrawiam :)

      Usuń
  6. Asiu cudny chleb, taki pieczony w garnku żeliwnym ma przepiękną formę. O garnku marzę sobie :)
    Zdjęcia zjawiskowe. Dziękuję za wspólne chwile przy pysznym chlebie. Ciepło pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również serdecznie pozdrawiam i dziękuję. Do zobaczenia przy następnym bochenku :)

      Usuń
  7. Doskonale upieczony, ma fantastyczny kształt! Dziękuję za wspólne chwile!

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak weszłam na durszlak to zobaczyłam, ze było nas bardzo dużo. :)))
    Twój bochenek jest piękny. :)
    Dziękuję za wspólny czas. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kosmiczny atak chlebowy ;) Właśnie to jest fajne w tym wspólnym pieczeniu, mam nadzieję że to będzie inspiracja dla kolejnych osób. Niech moc chlebowa będzie z nami :) Ja również dziękuję.

      Usuń
  9. oj tak, poproszę taka kromeczkę z masełkiem!:D cudne te wasze chlebusie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Asiu, pięknie Ci się upiekł ! Mój trochę za mocno się przypiekł / smaku mu to nie zabrało, o nie, jedynie wygląd / :-) Do następnego razu, miło poznać :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale idealny bochen :)! Następnym razem też upiekę w garnku... Dziękuję za wspólne pieczenie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Sliczny ci wyszedł, az chce się siegnac po kromeczke. Dziekuje za wspaniale spędzony wspólny czas, Do następnej akcji :)

    OdpowiedzUsuń
  13. piękny bochen :) dziękuję za wspólny czas przy piekarniku :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Zdjęcia przepiękne i jaki fajny kształt chlebka:-) Dzięki za wspólne pieczenie i do następnego razu:-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękny, taki rustykalny !!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Przepiękny ma kształt. Wspaniały!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wizytę na blogu i komentarz. Proszę o nie umieszczanie spamu, ponieważ będzie natychmiast kasowany.
Asia