Ten chleb upiekłam wraz z innymi osobami, które zdecydowały się na wspólne pieczenie "wirtualne". Piekliśmy w swoich domach czy kuchniach ale w tym samym czasie. Z jednego przepisu, ten sam chleb. Wspaniały wytrawny o delikatnym smaku pora, z nutą octu balsamicznego. Pestki dyni i słonecznika przyjemnie chrupią. Idealny chleb do słonych wytrawnych dodatków.
Za "wspólne chwile z mąką i zakwasem" dziękuję organizatorce z bloga Amber serdecznie Cię pozdrawiam i dziękuję :)
Przepis pochodzi z bloga Moniki "Gotuje bo lubi"
Przepis wraz z uwagami podaję za Moniką
Na 12 godzin wcześniej przygotuj zaczyn:
2 łyżki zakwasu pszennego (użyłam żytniego)
1,5 szklanki mąki
3/4 szklanki wody
Zakwas wymieszaj z wodą i mąką. Owiń naczynie folią i odstaw na 8 godzin. Aby sprawdzić czy zakwas jest gotowy do dalszej pracy nabierz go na łyżeczkę i upuść do szklanki wypełnionej wodą. Jeżeli pływa po jej powierzchni, można działać dalej. Jeżeli tonie, musi fermentować dalej.
Przygotuj ciasto właściwe:
2 szklanki wody
800 g mąki pszennej typ 550
400 g mąki pszennej razowej
1,5 łyżki soli
cały zaczyn (-2 łyżki )
2 duże pory
1 łyżka miodu
2 łyżki octu balsamicznego
200 g pestek słonecznika
100 g pestek dyni
2 łyżki masła
W misce wymieszaj wodę z zaczynem (pozostawiając dwie łyżki zaczynu, które posłużą Ci jako zaczątek nowego bochenka chleba), dodaj mąkę i wymieszaj wszystko rękami (nie wyrabiaj). Miskę przykryj i odstaw na 30 minut.
W międzyczasie przygotuj dodatki do chleba. Pora pokrój w cienkie plasterki, wrzuć na rozgrzaną oliwę i smaż do momentu aż zmięknie. Dodaj miód i ocet balsamiczny, wymieszaj. Kiedy odparuje płyn, przełóż por do osobnego naczynia i odstaw do ostygnięcia. Na tej samej patelni rozpuść masło i wsyp słonecznik oraz dynię. Podsmażaj chwilkę aż nasiona się zrumienią. Odstaw do wystygnięcia i połącz z porem.
Do ciasta dodaj sól i przygotowane dodatki. Przy pomocy miksera wymieszaj wszystko, a następnie wyrzuć mieszaninę na blat oprószony mąką. Wyrabiaj na gładkie chlebowe ciasto.
Umieść je w naoliwionej misce, przykryj ściereczką i odstaw na 2 godziny do fermentacji. W międzyczasie 2 razy w odstępach 45 minutowych wyrzuć je na blat, rozpłaszcz i złóż na trzy, a następnie jeszcze raz na trzy. Przefermentowane ciasto podziel na dwie lub trzy części. Uformuj z nich kule i pozostaw na 20 minut. Po tym czasie uformuj je w okrągłe lub podłużne bochenki, umieść w koszykach do wyrastania i pozostaw do wyrośnięcia na ok 4 godziny w temperaturze pokojowej lub na 8 godzin w lodówce. Wyrośnięty chleb natnij przed włożeniem do pieca. Piecz w naparowanym piekarniku rozgrzanym do 230 stopni Celsjusza ok 40 minut. Po upieczeniu wystudź.
Swój chleb piekłam w garnku żeliwnym, jeśli się zdecydujesz na taką formę pieczenia rozgrzej pusty garnek w piekarniku do 230 stopni Celsjusza. Rozgrzewaj go przez ok. 20 minut. Po tym czasie wyciągnij garnek z pieca, posmaruj go olejem, oprósz otrębami lub mąką i włóż wyrośnięty chleb. Przykryj garnek pokrywką. Wstaw do pieca i piecz 30 minut. Po tym czasie zmniejsz temperaturę do 200 stopni i zdejmij pokrywkę. Piecz chleb jeszcze przez 20-30 minut. Upieczony bochenek studź na metalowej kratce.
Lista wspaniałych październikowych Piekarek:
Dziękuję wszystkim za wspólne szaleństwo i Monice za ten cudny przepis :)
Asiu, co za wspaniały bochen!
OdpowiedzUsuńPodziwiam i dziękuję ,że z nami piekłaś.
Mam nadzieję do listopadowej piekarni!
Amber to ja dziękuję Ci za to że potrafiłaś zarazić tyle osób. Koniecznie czekam do następnego razu, już się zapisuję. Do zobaczenia :)
UsuńAsiu , chleb pieczony w takim garnku żeliwnym wspaniale wygląda i pięknie wyrasta !
OdpowiedzUsuńChyba w liście do św. Mikołaja muszę o taki garnek poprosić . Tylko czy ja byłam grzeczną dziewczynką ? :):):)
Dziękuję Ci za czas wspólnego pieczenia ...
Pozdrawiam serdecznie ...
Na pewno byłaś grzeczna, ktoś kto piecze chleb musi być grzeczny siłą rzeczy, inaczej chleb by nie wyrósł ;) Ankawell serdecznie Cię pozdrawiam i również dziękuję :)
Usuńpięknie wyrośnięty bochen!!! wspaniale Ci wyrósł:) u mnie tym razem w foremce, dzięki za wspólne pieczenie i do kolejnego spotkania przy chlebie:)
OdpowiedzUsuńDo kolejnego :) Dziękuję i pozdrawiam.
UsuńChlebuś idealny! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólne pieczenie ;*
Dziękuję mySiu :)
UsuńPiękny :))
OdpowiedzUsuń:))))) Pozdrawiam Asiu
UsuńAle pięknie uformowany, a jak mocno wyrósł!
OdpowiedzUsuńCzy dodawałaś więcej wody niż w przepisie?
Wydaje mi się, że wolniejsze ciasto w przypadku tego chleba
lepiej wyrasta.
Tak troszkę więcej wody dodałam, ale minimalnie, myślę że on taki wyrósł bo po prostu ciasto podzieliłam na dwa a nie jak w przepisie na trzy bochenki. Wyszły mi dwa większe bochenki. Pozdrawiam :)
UsuńAsiu cudny chleb, taki pieczony w garnku żeliwnym ma przepiękną formę. O garnku marzę sobie :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia zjawiskowe. Dziękuję za wspólne chwile przy pysznym chlebie. Ciepło pozdrawiam :)
Ja również serdecznie pozdrawiam i dziękuję. Do zobaczenia przy następnym bochenku :)
UsuńDoskonale upieczony, ma fantastyczny kształt! Dziękuję za wspólne chwile!
OdpowiedzUsuńDzięki Kamilo , pozdrawiam :))))
UsuńJak weszłam na durszlak to zobaczyłam, ze było nas bardzo dużo. :)))
OdpowiedzUsuńTwój bochenek jest piękny. :)
Dziękuję za wspólny czas. :)
Kosmiczny atak chlebowy ;) Właśnie to jest fajne w tym wspólnym pieczeniu, mam nadzieję że to będzie inspiracja dla kolejnych osób. Niech moc chlebowa będzie z nami :) Ja również dziękuję.
Usuńoj tak, poproszę taka kromeczkę z masełkiem!:D cudne te wasze chlebusie!
OdpowiedzUsuńAsiu, pięknie Ci się upiekł ! Mój trochę za mocno się przypiekł / smaku mu to nie zabrało, o nie, jedynie wygląd / :-) Do następnego razu, miło poznać :-)
OdpowiedzUsuńMagiczny bochenek :)
OdpowiedzUsuńAle idealny bochen :)! Następnym razem też upiekę w garnku... Dziękuję za wspólne pieczenie :)
OdpowiedzUsuńŚliczny bochen!
OdpowiedzUsuńDo następnego:)
Sliczny ci wyszedł, az chce się siegnac po kromeczke. Dziekuje za wspaniale spędzony wspólny czas, Do następnej akcji :)
OdpowiedzUsuńpiękny bochen :) dziękuję za wspólny czas przy piekarniku :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia przepiękne i jaki fajny kształt chlebka:-) Dzięki za wspólne pieczenie i do następnego razu:-)
OdpowiedzUsuńPiękny, taki rustykalny !!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny ma kształt. Wspaniały!
OdpowiedzUsuńPiękny bochen, po prostu piękny:)
OdpowiedzUsuń