Strony

▼
▼

9 stycznia 2013

Owsianka owsiance nierówna

Lubicie owsiankę ? Ja lubię, ale od dzisiaj. 
  Jadłam Próbowałam już różne owsianki. Najgorsze były te w szpitalu. Nawet jak byłam przegłodzona i nawadniana tylko i wyłącznie kroplówkami, nie byłam w stanie przełknąć szpitalnej owsianki. Była zawsze przypalona, miała dziwny zapach zepsutego mleka i dziwną konsystencję. Chociaż bym umierała z głodu nie mogłabym jej zjeść. 
 Przełamałam się i zrobiłam sobie sama w domu własną. I muszę powiedzieć że moja jest wspaniała. To zupełnie coś innego. Jest po prostu smaczna.
Od dziś mam wenę na owsianki.

 Owsianka z siemieniem lnianym, karmelizowanymi 
gruszkami i orzechami
 Porcja na 1 osobę
2 łyżki owsianki
1 łyżeczka siemienia lnianego
1 szklanka mleka
1/2 szklanki wody
2 łyżki cukru
1/2 gruszki obranej
1 łyżka masła
1 łyżka miodu + 1 łyżka do polania (opcjonalnie)
garść orzechów włoskich

Płatki i siemię zalej mlekiem. Gotuj na bardzo małym ogniu do miękkości. Od czasu do czasu mieszając. Można dolać odrobinę wody. Dodaj cukier i mieszaj. Na patelni rozpuść masło i miód. Wrzuć pokrojone gruszki i orzechy. Przełóż ugotowaną owsiankę do miseczki , dodaj gruszki z orzechami i polej na koniec miodem.
Smacznego :-)

7 komentarzy:

  1. Zielaczek9 stycznia 2013 01:41

    Domowe owsianki są the best! Mogłabym jeść codziennie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. asia white kitchen9 stycznia 2013 02:24

    To prawda, teraz to zrozumiałam :) Przez całe życie nie mogłam na nie patrzeć, a teraz uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. etrala9 stycznia 2013 04:00

    Uwielbiam :) najbardziej w lecie z sezonowymi owocami, z truskawkami chyba najbardziej :))
    tylko ja nie gotuję lubie te twarde owsiane albo żytnie zalać tylko gorącym mlekiem i poczekać aż trochę zmiękną, teraz z jabłkiem, migdałami i żurawiną wcinam ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. OwsianaKraina9 stycznia 2013 06:39

    No pewnie, że owsianka jest pyszna! - jak tylko ją odpowiednio przyrządzić ;]
    Ta Twoja wygląda na smakowitą (a to siemię lniane też w końcu w niej jest? Zmielone?)

    Fajno, że się przełamałaś :))

    Pozdrawiamy (i zapraszamy do Owsiankowa - mamy tam wiele owsianych inspiracji),
    OWS

    OdpowiedzUsuń
  5. Unknown9 stycznia 2013 06:57

    A ja domowej owsianki jeszcze nie jadłam. W sumie to żadnej owsianki nie jadłam. I choć rewelacyjnego nastawiania do niej nie mam, muszę przyznać, że te karmelizowane gruszki bardzo mnie kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
  6. teenager ;)9 stycznia 2013 20:53

    mniam , piszę sie na taką pyszną owsiankę <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Marta11 stycznia 2013 08:24

    ja bardzo lubię owsianki ... Twoja wygląda genialnie!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wizytę na blogu i komentarz. Proszę o nie umieszczanie spamu, ponieważ będzie natychmiast kasowany.
Asia